"Wiadomość dla wszystkich ofiar". Córka Pelicotów oskarża ojca

Caroline Darian w wywiadzie dla BBC
Gisèle Pelicot opuszcza sąd w Awinionie we Francji, 25 listopada 2024 roku

Córka Dominique'a Pelicota, skazanego na 20 lat więzienia za wielokrotne gwałty na swojej byłej żonie Gisèle, złożyła w sądzie skargę na ojca - podaje agencja AFP. Caroline Darian zarzuca mężczyźnie między innymi molestowanie.

W rozmowie z agencją AFP w czwartek Darian poinformowała, że dzień wcześniej wniosła przeciwko swojemu ojcu sprawę, oskarżając go o odurzanie jej narkotykami i dopuszczenie się "przemocy seksualnej" wobec niej. Jak podkreśliła, decyzja o podjęciu kroków prawnych to "wiadomość dla wszystkich ofiar" molestowania seksualnego, które były odurzane, aby się nie poddawały.

Caroline Darian
Caroline Darian
Źródło: Reuters

ZOBACZ TEŻ: Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Dominique Pelicot "wielokrotnie kłamał"

Darian stwierdziła, iż podejrzewa, że Dominique Pelicot ją molestował, odkąd wśród zarejestrowanych przez niego nagrań odkryto jej nagie zdjęcia, na których jest nieprzytomna. Kobieta dodała, że chociaż ojciec zawsze zaprzeczał, jakoby miał ją wykorzystywać seksualnie, "wielokrotnie kłamał i przedstawiał różne wersje zdarzeń w ciągu dwóch i pół roku śledztwa". - W sądzie wyraźnie widzieliśmy, że Dominique nigdy nie był w stanie powiedzieć całej prawdy o tym, co się wydarzyło - zaznaczyła.

Caroline Darian w przeszłości prowadziła kampanię na rzecz zwiększenia świadomości na temat używania narkotyków w celu nadużyć seksualnych, a w 2022 roku wydała książkę o swojej rodzinie pt. "Et j'ai cesse de t'appeler papa" (pol. "I przestałam nazywać cię tatą") - przypomina portal France24 w czwartek. W ostatnią środę na półki francuskich księgarń trafiła jej nowa książka: "Pour que l'on se souvienne" (pol. "Abyśmy pamiętali").

Głośny proces Pelicota

Dominique Pelicot został skazany w grudniu 2024 roku na 20 lat więzienia za wielokrotne odurzanie i gwałty na swojej byłej żonie Gisèle oraz oferowanie kilkudziesięciu obcym mężczyznom współżycia z nią, gdy była nieprzytomna. Zgodnie z francuskimi przepisami Gisèle Pelicot mogła uniknąć otwartego procesu i pozostawić swoją historię za zamkniętymi drzwiami. Zdecydowała jednak, że ​​ważne jest, aby cała Francja usłyszała o tym, co ją spotkało. Pomimo rozwodu i zmiany nazwiska podczas procesu używała nazwiska Pelicot, żeby - jak tłumaczyła - opinia publiczna zachowała je w pamięci. Podkreślała również, że to nie ona musi się wstydzić, ale oskarżeni mężczyźni. Dzięki swojej odwadze Pelicot "stała się ikoną feminizmu" - podkreśla portal France24.

Gisèle Pelicot w sądzie (16.12.2024)
Gisèle Pelicot w sądzie (16.12.2024)
Źródło: PAP/EPA/Guillaume Horcajuelo

Miesiąc po zapadnięciu wyroku w sprawie, córka Dominique'a i Gisèle Pelicotów udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o tym, jak dowiedziała się o tym, co robił jej ojciec. - Matka oznajmiła mi, iż tego ranka odkryła, że od około 10 lat Dominique odurzał ją, aby różni mężczyźni mogli ją gwałcić - powiedziała Caroline Darian w wywiadzie dla BBC i "Guardiana". - W tym momencie straciłam normalne życie - przyznała. - To było jak trzęsienie ziemi, tsunami - podkreśliła, dodając, że w tamtym momencie runęło wszystko, w co wierzyła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Caroline Darian opowiedziała o rodzinnym koszmarze

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: