Finlandia będzie domagała się zwolnienia jej z niektórych zapisów planowanych przez Unię Europejską ograniczeń w używaniu broni palnej - zapowiedziały w środę fińskie władze, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego.
W reakcji na zamachy terrorystyczne w Paryżu, w których 13 listopada zginęło 130 osób, Komisja Europejska zaproponowała zaostrzenie przepisów dotyczących obrotu bronią palną i jej używania, w tym zakaz posiadania niektórych rodzajów broni półautomatycznej przez osoby prywatne.
Dziesiątki tysięcy rezerwistów
Jednak zdaniem Wielkiej Komisji fińskiego parlamentu, która zajmuje się m.in. sprawami wynikającymi z członkostwa w UE, odbiłoby się to negatywnie na szkoleniu ochotniczych klubów rezerwistów.
- Mamy dziesiątki tysięcy rezerwistów, którzy na zasadzie dobrowolności biorą udział w szkoleniach z obrony narodowej. To część naszej obrony narodowej, którą trzeba zachować - zaznaczył minister spraw wewnętrznych Petteri Orpo.
Jak powiedział, KE już sygnalizowała, że możliwe będzie uczynienie wyjątku z uwagi na potrzeby obronne.
Finlandia, którą z Rosją łączy granica o długości 1340 km, jest jednym z niewielu krajów europejskich, gdzie obowiązuje zasadnicza służba wojskowa.
Autor: asz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia Commons CC BY SA 2.0 | Karri Huhtanen