Film "Rodzina" o prezydencie Czeczenii Ramzanie Kadyrowie został zablokowany na kanale YouTube fundacji Otwarta Rosja Michaiła Chodorkowskiego. Powodem jest skarga rosyjskiego producenta, który twierdzi, że "jego prawa autorskie zostały naruszone". Dokument ukazuje rolę i pozycję Kadyrowa w polityce rosyjskiej. Odpowiada na pytanie, w jaki sposób prezydent Czeczenii zdołał podporządkować sobie samego Władimira Putina.
Skargę w sprawie filmu "Rodzina" złożył rosyjski producent Ilias Synbułatow. "Nie sprecyzował jednak, w której konkretnie części filmu zostały naruszone jego prawa autorskie" - informuje Otwarta Rosja.
Na stronie fundacji krytyka Kremla Michaiła Chodorkowskiego, która wyprodukowała film o Ramzanie Kadyrowie, dokument obejrzało setki tysięcy osób. "W ciągu tygodnia liczba użytkowników sięgnęła 900 tys." - komunikowała Otwarta Rosja.
Fundacja oprotestowała blokadę filmu. Uzasadnia, że prawa autorskie Synbułatowa nie mogły zostać złamane. "Skarga nie ma podstaw, ponieważ dokument zawiera nagrania należące do Otwartej Rosji, a także materiały, które nie są chronione prawem autorskim" - napisano na stronie openrussia.ru.
"Miejsce Kadyrowa w systemie władzy"
27-minutowy film "Rodzina" pokazuje rolę i pozycję Ramzana Kadyrowa w systemie władzy rosyjskiej. Odpowiada na pytanie, w jaki sposób zdołał podporządkować sobie nie tylko mieszkańców republiki, na których - według twórców filmu - nałożył daninę, ale też samego prezydenta Władimira Putina, który nazywa Kadyrowa "synem".
Autorzy filmu opowiadają o strukturach siłowych, stworzonych przez Kadyrowa. Zwracają uwagę na mechanizm finansowania Czeczenii z budżetu Federacji Rosyjskiej. Pokazują funkcjonowanie systemu danin i dotacji, które polega na ściąganiu obowiązkowych składek na fundację im. Achmada Kadyrowa (ojca Ramzana Kadyrowa).
"Obiecaliśmy wyjaśnić, dlaczego Władimir Putin boi się Ramzana Kadyrowa, jak za milczącą zgodą prezydenta Czeczenii dokonywane są porwania, tortury i morderstwa, kim jest armia wasali i dlaczego prospekt Putina w Groznym nie można nazywać prospektem Zwycięstwa. O wszystkim tym opowiemy. Mamy nowe materiały, które chcemy zbadać i opracować. Poznaliśmy historię ludzi, którzy zostali skrzywdzeni przez Kadyrowa i jego otoczenie. Wiele z nich po raz pierwszy opowiedziało o tym przed naszą kamerą" – zapowiadała Otwarta Rosja podczas emisji trajlera filmu o Kadyrowie.
"Kto nie zrozumiał, ten zrozumie"
W odpowiedzi na film "Rodzina" Kadyrow opublikował na swoim profilu w Instagramie "trailer hollywoodzkiego hitu" o wymownym tytule "Kto nie zrozumiał, ten zrozumie".
Rosyjscy opozycyjni dziennikarze stwierdzili, że w swojej produkcji prezydent Czeczenii zagroził autorom filmu i samemu Michaiłowi Chodorkowskiemu.
Zdaniem rosyjskich obrońców praw człowieka, Kadyrow już realizuję swoje groźby. Ich zdaniem świadczy o tym tajemnicza choroba dziennikarza, opozycjonisty i byłego doradcy zamordowanego w lutym wicepremiera Borysa Niemcowa Władimira Kara-Murzy, który dwa dni po wyemitowaniu filmu trafił na oddział reanimacji jednego z moskiewskich szpitali.
Kara-Murza jest jednym z autorów filmu o Kadyrowie. Lekarze zdiagnozowali u niego zatrucie pokarmowe. Informowali, że jego stan jest ciężki.
Dzisiaj rosyjskie media relacjonowały, że Władimir Kara-Murza wraca do zdrowia.
Autor: tas\mtom / Źródło: openrussia.org, .bbc.co.uk