Steven Spielberg amerykański reżyser filmowy wycofał się z współpracy z organizatorami igrzysk w Pekinie. W wydanym oświadczeniu oskarżył Chiny o zbyt słabe zaangażowanie w rozwiązanie kryzysu w zachodnim Darfurze.
Oprócz Spielberga, także Mia Farrow, aktorka znana z głośnego filmu Romana Polańskiego "Dziecko Rosemary" piętnuje działalność Pekinu w tym regionie Afryki.
We wtorek w ramach "Światowego Dnia Działania" koncentrującego się na Darfurze wystosowano do prezydenta Chin Hu Jintao list otwarty. Pod apelem podpisało się między innymi ośmiu laureatów pokojowej nagrody nobla, znakomite pływaczki Shannon Shakespeare i Nikki Dyren oraz Mia Farrow i raper Russell Simmons.
Pomóc Darfurowi W oświadczeniu wydanym przez Spielberga możemy przeczytać: "Obecnie mój czas i energia powinny być wykorzystywane na przygotowywanie ceremonii otwarcia, ale przede wszystkim w wysiłku, który zakończył by te niewyobrażalne zbrodnie, które popełniane są w Darfurze".
Słynny reżyser dodał, że rząd w Sudanie ponosi odpowiedzialność za całą sytuację. Spielberg wezwał również społeczność międzynarodową a w szczególności Chiny do zwiększenia wysiłków na rzecz rozwiązania tego humanitarnego kryzysu.
Chińskie zaangażowanie w Sudanie
Rząd w Chartumie sprzedaje dwie trzecie ropy do Pekinu. W zamian Chiny chętnie handlują bronią z Sudanem i bronią tego państwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W rezultacie państwo środka jest krytykowane za powiązania z rządem w chartumie, który nie robi praktycznie nic by przeciwdziałać aktom barbarzyństwa.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN
Źródło zdjęcia głównego: APTN /PAP/EPA