Fala gorąca zabija kolejnych mieszkańców Indii. Najgorsza sytuacja jest w stanie Orisa, gdzie temperatura przez ostatnie cztery dni przekraczała 47 stopni w cieniu. Według lokalnych mediów upał zabił tam już 84 osoby.
Wysoka temperatura w jednej z najbiedniejszych części kraju spowodowała gwałtowne obniżenie poziomu wody w zbiornikach, które w okresie suszy służą do jej magazynowania. W konsekwencji doprowadziło to do poważnego braku wody pitnej. prawa
To właśnie odwodnienia i udary słoneczne są w tym stanie przyczyną ponad 80 zgonów.
Upały na północy
Snehlata Bhuyan, zastępca sekretarza stanu Orisa z wydziału zarządzania kryzysowego powiedział CNN, że badane są 92 przypadki zgonów z podejrzeniem porażenia słonecznego. Władze kraju potwierdziły, że śmierć w wyniku upałów poniosły 22 osoby - informuje cnn.com.
Wysokie temperatury odnotowano także w rejonie stolicy kraju Delhi. Tam temperatura przekroczyła 44 stopnie. Upały utrzymują się także w północnej części Indii Pendżabie.
Według Departamentu Meteorologicznego Indii w ciągu najbliższych dni z powodu deszczu i burz z piorunami temperatura ma spaść o dwa do trzech stopni.
Źródło: hindu.com, cnn.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu