Ponad półtora tysiąca osób trzeba było ewakuować z tuneli metra w Tokio. Powód? Awaria prądu w czasie godzin szczytu. Pechowcy spędzili prawie godzinę w całkowitej ciemności, 12 metrów pod ziemią i bez klimatyzacji.
W czasie godzin szczytu metrem podróżują tysiące Japończyków, a przedziały są bardzo zatłoczone. Z tego powodu 13 osób trafiło do szpitala w wyniku przegrzania organizmu. Reszta pasażerów bezpiecznie przechodziła tunelami do najbliższej stacji metra i wydostała się na powierzchnię.
Uwięzieni w metrze pasażerowie musieli spędzić w całkowitej ciemności i bez klimatyzacji prawie godzinę. Dopiero wtedy dotarły do nich służby ratownicze. Nie było paniki. Pasażerowie byli opanowani i zachowywali się spokojnie. Nie wiadomo, co spowodowało awarię prądu.