Erdogan: Turcja w obliczu "jednej z największych fal terroryzmu"


Będziemy atakować organizacje terrorystyczne w sposób bardziej stanowczy - zapowiedział w poniedziałek prezydent tego kraju Recep Tayyip Erdogan. Wezwał wszystkich Turków, aby mobilizowali się przeciwko temu zagrożeniu.

Turcja stoi w obliczu "jednej z największych fal terroryzmu w swojej historii", oświadczył Erdogan podczas wystąpienia w Stambule. Przyrzekł, że po ostatnich atakach władze będą silniej zwalczać kurdyjskich rebeliantów i tzw. Państwo Islamskie.

Erdogan wątpi w powagę "UE"

Szef tureckiego państwa "wątpi w powagę" Unii Europejskiej, jeśli chodzi o walkę z kurdyjskimi bojownikami z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i skrytykował "hipokryzję UE" w tej materii. - Jak można mówić o powadze, kiedy organizacja terrorystyczna PKK może rozbić namiot w Brukseli naprzeciwko siedziby Rady Europejskiej - podkreślił.

Do ostatnich dwóch dużych zamachów terrorystycznych w Ankarze przyznało się zbrojne ugrupowanie Sokoły Wolności Kurdystanu (TAK), powiązane ze zdelegalizowaną w Turcji PKK.

Z kolei w niedzielę tureckie MSW poinformowało, że sobotni zamach samobójczy w Stambule przeprowadził obywatel Turcji, członek tzw. Państwa Islamskiego. W ataku zginęło czterech cudzoziemców i zamachowiec, a rannych zostało 39 osób.

Kurdyjscy separatyści

PKK, która domaga się większej autonomii dla Kurdów w Turcji, jest również przez UE i USA uznawana za organizację terrorystyczną.

13 marca w tureckiej stolicy doszło do samobójczego zamachu, w którym śmierć poniosło 37 osób, a 120 zostało rannych. Z kolei 17 lutego 29 osób zginęło, a kilkadziesiąt odniosło rany w wybuchu samochodu pułapki.

"Sokoły Wolności Kurdystanu" działają w południowej Turcji i północnym Iraku. Ugrupowanie to dąży do secesji Kurdystanu. Zdaniem ekspertów pojawienie się "Sokołów Wolności" na scenie politycznej było wynikiem rozłamów w PKK.

Autor: mm//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: