Mimo wielu deklaracji o wzmacnianiu polskiego przemysłu zbrojeniowego i planów zawojowywania rynków zagranicznych, najnowszy raport na temat eksportu broni nie pozostawia złudzeń. Polski nie ma nawet wśród 25 największych eksporterów w tej branży przemysłu. Są za to takie państwa jak Portugalia, Białoruś i Ukraina.
Raport został opublikowany przez SIPRI (Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem), od dekad zajmujący się podliczaniem światowych wydatków na siły zbrojne i handlu uzbrojeniem. Ten najnowszy dotyczy eksportu sprzętu wojskowego.
Polska powoli spada
Dokument potwierdza, że sprzedaż broni rośnie na świecie po okresie wyraźnego "dołka" na przełomie wieków. Obecnie wróciła ona do poziomu z przełomu lat 80. i 90. po nieprzerwanym wzroście od 2003 roku.
Mimo tych wzrostów, polski przemysł zbrojeniowy nie zdołał wypracować sobie silnej pozycji.
W zestawieniu obejmującym 25 państw z największym eksportem uzbrojenia w latach 2013-2017 (SIPRI w swoich zestawieniach podlicza wyniki z ostatnich pięciu lat, żeby pojedyncze duże kontrakty mniej zamazywały obraz), próżno szukać Polski.
Ostatnią pozycję w zestawieniu zajmuje Portugalia. Żeby odnaleźć Polskę, w bazach danych udostępnianych przez SIPRI trzeba szukać dalej. W przedziale lat 2013-2017 zajmuje ona dopiero 29. pozycję.
W latach 2007-2012 Polska była na 25. pozycji na światowym rynku w tym sektorze. W latach 2002-2007 Polska znajdowała się na 16. pozycji. Z danych SIPRI wyłania się więc wyraźny obraz nieustającego od lat spadku konkurencyjności polskiej zbrojeniówki na rynkach międzynarodowych.
Państwowy gigant - Polska Grupa Zbrojeniowa - chwalił się zwiększeniem sprzedaży za granicę w 2016 roku o 39 procent względem roku 2015, ale według SIPRI nie zmieniło to zauważalnie wyników całego polskiego przemysłu zbrojeniowego w dłuższym okresie. Tendencja spadkowa nadal się utrzymuje.
Warto zaznaczyć, że przeskoczenie Polski nawet przez Portugalię to efekt zaledwie jednej umowy. Portugalczycy sprzedali swoje stare myśliwce F-16 Rumunom, którzy dodatkowo kupili sprzęt pozwalający na ich obsługę. W efekcie Portugalia stała się chwilowo istotnym eksporterem uzbrojenia, choć przemysłu zbrojeniowego praktycznie nie ma.
USA 34 Rosja 22 Francja 6,7 Niemcy 5,8 Chiny 5,7 Wielka Brytania 4,8 Hiszpania 2,9 Izrael 2,9 Włochy 2,5 Holandia 2,1 … Portugalia 0,2 Procentowy udział w eksporcie uzbrojenia, lata 2013-2017
Kilka państw to prawie cały handel bronią
W podstawowej części zestawienia eksporterów w ostatnich latach wiele się nie zmieniło. Pierwsze miejsce konsekwentnie zajmują Amerykanie, którzy dodatkowo zwiększają swoją dominację. W latach 2013-2017 odpowiadali za 34 procent światowego eksportu uzbrojenia, podczas gdy w latach 2008-2012 było to 30 procent całego rynku.
Podczas gdy Amerykanie idą wyraźnie w górę, spadki zaliczają Rosjanie zajmujący drugą lokatę. W latach 2013-2017 odpowiadali za 22 procent światowego eksportu uzbrojenia. W latach 2008-2012 było to 26 procent. Mimo to, ich pozycja na miejscu drugim jest pewna i niezagrożona.
Trzeci są Francuzi, ale już z wynikiem 6,7 procenta, choć ze zdecydowanym wzrostem z poziomu 5,8 procent w poprzednim okresie. Czwarte miejsce z podobnymi wynikami zajmują Niemcy i Chińczycy. Pozycja szósta to Brytyjczycy, po których następuje już wyraźny spadek udziału. Hiszpania na pozycji siódmej odpowiada za 2,9 procent eksportu broni.
Pięć pierwszych państw w zestawieniu SIPRI odpowiada ogółem za 74 procent światowego eksportu broni. Ich największymi klientami są odpowiednio Indie, Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Chiny.
74 procent broni sprzedawanej na świecie trafia do Azji i na Bliski Wschód.
Autor: mk/adso / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: US Army