Znów niespokojnie w Kosowie. W poniedziałek wieczorem potężna eksplozja wstrząsnęła Mitrowicą, miastem położonym na północy Kosowa, zamieszkanym zarówno przez Albańczyków, jak i Serbów.
Do wybuchu doszło w okolicy komendy policji i biura Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz pobliskiej komendy policji.
Eksplozja wybiła szyby w zaparkowanym w pobliżu samochodzie, ale nie spowodowała żadnych innych szkód. Policja otoczyła miejsce zdarzenia. Trwa ustalanie przyczyn wybuchu. Według pierwszych doniesień eksplodował ręczny granat.
Wcześniej przez cały dzień na ulicach Mitrowicy demonstrowali Serbowie przeciwni secesji Kosowa.
W poniedziałek rano w miejscowości Zubin Potok (ok. 10 km na północny zachód od Mitrowicy) eksplozja zniszczyła pojazd ONZ. Prawdopodobnie także tam ktoś rzucił granat ręczny. Nie było ofiar w ludziach.
Jaka to Mitrowica?
Mitrowica - nazywana miastem podziałów - przedzielona jest rzeką Ibrą. Na północnym brzegu mieszka około 40 tys. Serbów, a na południowym około 80 tys. Albańczyków. Przy jednym z dwóch głównych mostów w mieście siły pokojowe NATO w Kosowie (KFOR) zorganizowały prowizoryczną bazę, w której stoi kilkadziesiąt pojazdów opancerzonych i znajdują się oddziały żołnierzy.
O tym jak skomplikowane są stosunki w tym mieście świadczy problem z jego nazwą: w zależności od tego którą nazwę wybierzemy, opowiemy za się za Serbami lub Albańczykami. Wersji 'Kosowska Mitrovica' używają bowiem wyłącznie Serbowie, dla Albańczyków miasto to nazywa się po prostu 'Mitrovica'.
REAKCJA USA I UE NA OGŁOSZENIE NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ KOSOWO REKACJA POLSKI NA OGŁOSZENIE NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ KOSOWO REKACJA SERBII NA OGŁOSZENIE NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ KOSOWO
Źródło: PAP, tvn24.pl