Eksplozja w handlowej dzielnicy. Dziesiątki rannych kobiet i dzieci

Bomba eksplodowała w zatłoczonej dzielnicy handlowejReuters

Zamach w szyickiej części Bejrutu uchodzącej za bastion Hezbollahu. Eksplozja samochodu-pułapki raniła 53 osoby.

Doniesień, że zginął pracownik parkingu, gdzie doszło do wybuchu, źródła medyczne nie potwierdzają.

W ogniu stanęły dziesiątki zaparkowanych w pobliżu samochodów.

Do ataku doszło w rejonie pełnym sklepów. Na ulicach były tłumy, bo jutro zaczyna się święty miesiąc ramadan. Większość rannych to kobiety i dzieci, które były na zakupach.

Atak sunnitów?

Nikt nie przyznał się do zamachu, ale miejscowi szyici natychmiast oskarżyli sunnitów. Niewykluczone, że zamach może mieć związek z zaangażowaniem Hezbollahu w wojnę w Syrii. - To robota agentów próbujących wywołać niesnaski w Libanie - powiedział związany z Hezbollahem parlamentarzysta Ali Meqdad na miejscu eksplozji. Szef MSW Marwan Charbel stwierdził, że atak był "kryminalnym aktem mającym na celu destabilizację kraju i wywołanie konfliktu sunnitów z szyitami".

Wojna w sąsiedniej Syrii ma duży destabilizujący wpływ na Liban. Tutejsi sunnici w większości popierają rebeliantów syryjskich, zaś szyici popierają Asada. Hezbollah otwarcie zaangażował się militarnie w walki w Syrii.

Autor: //gak / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Tagi:
Raporty: