Egzamin na studia oblali... wszyscy. Minister edukacji: to jak masowe morderstwo

Niedoszli studenci są zaskoczeni swoimi wynikami sxc hu

Trudno uwierzyć w to nawet ministrowi edukacji, ale spośród 25 tys. uczniów żaden nie zdał egzaminu wstępnego na studia w Liberii. Sami niedoszli studenci są swoim wynikiem zaskoczeni. Jak mówią, ich marzenia legły w gruzach.

Prawie 25 tys. absolwentów oblało egzamin wstępny na Uniwersytet w Liberii. Jest to jedna z dwóch państwowych uczelni w tym kraju. Jak powiedziały telewizji BBC władze uniwersytetu, uczniom zabrakło przede wszystkim entuzjazmu i podstawowej znajomości języka angielskiego. Liberia, leżąca w zachodniej części Afryki, próbuje obecnie wyjść z kryzysu spowodowanego brutalną wojną domową, która zakończyła się dziesięć lat temu. Wiele szkół nie ma podstawowych materiałów edukacyjnych, a nauczyciele są słabo wykwalifikowani. Prezydent Ellen Johnson-Sirleaf, laureat Pokojowej Nagrody, przyznał ostatnio, że w systemie edukacji jest nadal "bałagan" i jeszcze wiele trzeba zrobić, aby go naprawić.

Ingeruje minister

Koszmarny wynik egzaminu oznacza, że na i tak już przepełnionych uczelniach nie będzie żadnych nowych studentów pierwszego roku. Sami studenci są swoim wynikiem zaskoczeni. Jak mówią, ich marzenia legły w gruzach. Minister edukacji zamierza spotkać się w tej sprawie z władzami uczelni, by opracować ewentualny plan awaryjny. - Zdaję sobie sprawę z tego, że istnieje wiele niedociągnięć w szkołach, ale trudno uwierzyć w to, że tak duża grupa ludzi nie zdaje egzaminu. Mam co do tego wątpliwości. To jest jak masowe morderstwo - mówi. Jak dodaje, znał niektórych uczniów i szkoły, do których uczęszczali.

Autor: db/ja / Źródło: bbc.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: sxc hu