Dżihadyści w kurdyjskim mieście w Turcji. Krwawa obława


Dwóch tureckich policjantów i siedmiu dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) zginęło podczas starcia, do którego doszło na południowym wschodzie kraju w poniedziałek we wczesnych godzinach porannych - poinformowały służby bezpieczeństwa.

Do starcia doszło w zamieszkanym głównie przez Kurdów mieście Diyarbakir. Według źródeł agencji Reutera w mieście dochodzi nadal do walk.

Obława w Diyarbakir

Tureckie służby przeprowadziły w mieście operację, podczas której funkcjonariusze przeszukiwali mieszkania, w których podejrzewano, że znajdują się bojownicy IS. W jednym z nich dżihadyści zdetonowali ładunki wybuchowe zabijając dwóch policjantów, a czterech raniąc. Podczas wymiany ognia zginęło siedmiu członków IS, a trzech zostało ujętych.

Agencja Associated Press podaje, że nie wiadomo czy operacja miała związek z ostatnim zamachem bombowym w Ankarze, w którym zginęły 102 osoby. Jedna z osób podejrzewanych o przeprowadzenie zamachu została powiązana z IS.

W zeszłym tygodniu prezydent Recep Tayyip Erdogan podkreślił, że za tamtym aktem terroru stali nie tylko dżihadyści, ale także syryjski wywiad oraz bojownicy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

Autor: //gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: