Dziesiątki ofiar zamieszek


35 osób zginęło, a ponad 120 zostało rannych w zamieszkach, które wybuchły w poniedziałek wieczorem w pakistańskim mieście Karaczi po zamordowaniu lokalnego polityka. Zwolennicy ofiary zamachu zapowiadają, że będą dążyć do zemsty za wszelką cenę.

Raza Haider został zastrzelony razem ze swym ochroniarzem przed jednym z meczetów w Karaczi, kiedy brał udział w uroczystościach pogrzebowych. Czterem zamachowcom udało się zbiec.

Szybka reakcja

Wiadomość o zabójstwie polityka bardzo szybko rozeszła się wśród mieszkańców miasta. Na ulicach zaczęli się gromadzić ludzie, wielu z nich było uzbrojonych. Wznosili barykady, podpalali sklepy i samochody. Doszło do starć z policją.

Większość poszkodowanych w zamieszkach to Pasztuni. Ich partia Awami National Party (ANP), jest obwiniana przez zwolenników Haidera, zgromadzonych w partii Muttahida Qaumi Movememtn (MQM), o przeprowadzenie zamachu.

Źródło: PAP, BBC