Dziesiątki ciał imigrantów na plażach. "Europa nie robi nic, tylko je liczy"


Co najmniej 104 ciała migrantów zostały znalezione na plażach w Zuwarze na zachodzie Libii po przewróceniu się u jej wybrzeży statku, którym płynęli do Europy - poinformowała libijska marynarka wojenna. Rzecznik libijskiej marynarki zarzucił państwom europejskim, że w kwestii powstrzymania nielegalnej migracji z Libii "nie robią nic prócz liczenia ciał".

- Do wieczora w czwartek zaleźliśmy 104 ciała imigrantów, ale liczba ta może się zwiększyć - powiedział rzecznik sił morskich Libii pułkownik Ajub Gasim.

"Europa tylko liczy ciała"

Według niego na pokładzie statku mogło znajdować się 115-125 osób. Rzecznik powiedział, że straż wybrzeża w czwartek znalazła pustą łódź, która najprawdopodobniej przewróciła się dzień wcześniej.

W rozmowie z agencją Associated Press rzecznik libijskiej marynarki wojennej obwinił Europę, że w celu powstrzymania nielegalnej migracji z Libii "nie robi nic prócz liczenia ciał".

Imigranci z Afryki Północnej, w tym z Libii, decydują się na niebezpieczną przeprawę w często przeładowanych jednostkach przez Morze Śródziemne w poszukiwaniu w Europie lepszego życia.

Zatonęła "wielka łódź rybacka"

Tymczasem greckie władze poinformowały w piątek, że uratowano 340 osób, kiedy łódź z migrantami zatonęła w odległości ok. 75 mil morskich od Krety; z morza wydobyto zwłoki czterech osób - informują greckie władze. Nie wiadomo, ilu ludzi znajdowało się na pokładzie.

Według greckiej straży przybrzeżnej jednostka długości ok. 25 metrów "przypominająca wielką łódź rybacką", z nieustaloną liczbą ludzi na pokładzie, została zlokalizowana na wodach międzynarodowych, kiedy była bliska zatonięcia.

Grecka telewizja informuje, że większość uratowanych ma zostać przetransportowana do Włoch, a część do Egiptu, na Maltę i do Turcji, frachtowcami, które uczestniczyły w operacji ratunkowej, a zmierzają do portów w tych krajach.

- Trwa akcja ratunkowa. Według greckich mediów na pokładzie mogło być do 700 osób. - Szukamy dalszych uchodźców na morzu - powiedział w telewizji rzecznik straży przybrzeżnej Nikolaos Langadianos. W poszukiwaniach rozbitków uczestniczą statki znajdujące się w pobliżu, greckie kutry patrolowe, samolot wojskowy i śmigłowce.

Nie wiadomo na razie, skąd wypłynęła łódź z uchodźcami, ilu było ich na pokładzie i jakiej są narodowości. Przedstawiciele straży przybrzeżnej przypuszczają, że uchodźcy chcieli się przeprawić z Egiptu do Włoch.

Unijna misja na morzu

UE prowadzi od lata 2015 r. na Morzu Śródziemnym misję wojskową, której celem jest zwalczanie przemytników na tym akwenie. Unijne okręty operują na wodach międzynarodowych. Dotychczas główną zasługą operacji jest jednak to, że uratowała ok. 13 tysięcy rozbitków. Kilkadziesiąt osób aresztowano pod zarzutem udziału w przemycie ludzi.

Od początku tego roku do Włoch przypłynęło około 25 tys. imigrantów, przede wszystkim z wybrzeży Libii. W dniach nasilonego napływu włoska straż przybrzeżna niesie pomoc nawet kilkunastu dryfującym łodziom i pontonom; ratuje po 2 tys. osób na dobę.

Autor: mm\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: