11-miesięczne niemowlę znaleziono martwe w mieszkaniu w południowo-zachodniej Irlandii. Na miejscu tragedii znajdował się też poważnie ranny mężczyzna. Niektóre lokalne media podają, że jest on Polakiem.
Tragedia miała miejsce w Killarney w hrabstwie Kerry w południowo-zachodniej Irlandii. Około godz. 18 w niedzielny wieczór irlandzka policja otrzymała wezwanie do apartamentów Park Place. Alarm podniosła matka dziecka, która wróciła z pracy. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które stwierdziły śmierć 11-miesięcznego chłopca. Okoliczności śmierci dziecka nie są jasne, wyjaśni je dopiero sekcja zwłok.
W mieszkaniu znajdował się też poważnie ranny trzydziestokilkuletni mężczyzna. Według "Irish Independent" był on spokrewniony z dzieckiem. Według lokalnego Radio Kerry ranny miał być Polakiem. Inne irlandzkie media mówią, że prawdopodobnie pochodził z Europy Wschodniej. Niektóre źródła podają, że w lokalu miała mieszkać polska rodzina.
Mężczyzna trafił do szpitala uniwersyteckiego w Tralee. Według lekarzy jego stan jest poważny, ale stabilny.
Autor: kło\mtom / Źródło: Irish Times, RTE News, Irish Independent
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia