Prezydent i szef rządu Turkmenistanu Kurbankuły Berdymuchammedow zdymisjonował w piątek kilku wysokich rangą urzędników w swym gabinecie zarzucając im, że dopuścili do wszechobecnej korupcji i zbyt wolno reformowali główne dziedziny gospodarki.
58-letni Berdymuchammedow, który został prezydentem w roku 2006, zwolnił ze stanowiska wicepremiera ds. gospodarki i finansów Annamuchammeda Goczijewa za poważne uchybienia w pracy - poinformowała turkmeńska telewizja.
Przypadki łapówkarstwa
Dentysta z wykształcenia, który twardą ręką rządzi krajem liczącym 5,5 mln obywateli, powiedział, że w podległym Goczijewowi sektorze gospodarczym i finansowym "nierzadkie są przypadki łapówkarstwa". Według szefa państwa w ostatnim czasie 80 pracowników systemu bankowego, podatkowego i finansowego zostało pociągniętych do odpowiedzialności karnej.
Nie zapobiegł kryzysowi
Prezydent skrytykował swego zastępcę Goczijewa za to, że nie przeprowadzał na czas analizy negatywnych procesów w gospodarce światowej i nie podejmował stosownych kroków, by zapobiec ich niekorzystnemu wpływowi na gospodarkę Turkmenistanu. Goczijew kierował sektorem finansowo-gospodarczym kraju od lipca 2011 roku.
Poza Goczijewem prezydent zdymisjonował też "za poważne niedostatki" ministra gospodarki i rozwoju oraz ministra budownictwa i architektury.
Spowolnienie gospodarcze
Tuż przed dymisją Goczijew poinformował, że w pierwszej połowie bieżącego roku tempo wzrostu PKB zmalało do 9,1 proc. w porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego, gdy wynosiło 10,3 proc.
MFW prognozuje, że w bieżącym roku wzrost gospodarczy Turkmenistanu spowolni do 9 proc. z 10,3 proc. w 2014 roku m.in. za sprawą mniejszych wpływów z eksportu gazu. Turkmenistan ma czwarte na świecie zasoby tego surowca.
Autor: asz/sk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY 3.0) | Saeimā viesojas Turkmenistānas prezidents