Chcieć, to móc - z takiego założenia wyszli najwyraźniej nielegalni imigranci, których złapała amerykańska policja. By przekroczyć granicę w dwunastu zapakowali się do... bagażnika.
Imigranci ukryli się w pickupie pod kawałkiem dykty.
Wszyscy zostali zatrzymani, podobnie zresztą jak kierowca i pasażer samochodu.
Tego typu zatrzymania nie są czymś wyjątkowym w Arizonie. Większość nielegalnych przybyszy to Meksykanie, którzy nierzadko na możliwość przerzutu do Stanów Zjednoczonych poświęcają dorobek całego życia.
Źródło: Reuters, TVN24