Świadkowie czwartkowego zamachu w Nicei informują, że anonimowy mężczyzna próbował powstrzymać 31-letniego Tunezyjczyka, który samochodem ciężarowym wjechał na nicejską promenadę. Motocyklista próbował otworzyć drzwi, jednak wpadł pod koła ciężarówki. Nie był to jedyny taki śmiałek.
Media francuskie informują, że przynajmniej dwie osoby próbowały powstrzymać zamachowca, który w czwartkowy wieczór zabił w Nicei 84 osoby
Bohaterski motocyklista
Niemiecki dziennikarz, Richard Gutjahr, który był świadkiem zamachu podczas celebracji Dnia Bastylii - święta narodowego Francji - powiedział, że widział, jak nieznany mężczyzna na motocyklu zeskoczył ze swojego pojazdu i próbował otworzyć drzwi kabiny ciężarówki - donosi "The Guardian". - Stałem na balkonie, tuż przy Promenadzie Anglików i patrzyłem na celebrujących ludzi. Nagle zobaczyłem, jak samochód jedzie przez tłum - opisywał Gutjahr, który całe zajście nagrał telefonem. - Kierowca jechał bardzo wolno, był ścigany przez motocyklistę. Ten próbował go wyprzedzić, a nawet otworzyć drzwi ciężarówki, ale skończył pod kołami tira - opowiadał świadek.
Kolejny akt "niespotykanej odwagi"
Zamachowiec zdołał przejechać jeszcze około 300 metrów. Według relacji Erica Ciotti - lokalnego polityka - nieznany mężczyzna wykazał się "niespotykaną odwagą" i wskoczył na kabinę ciężarówki, gdy pojazd się zatrzymał.
Całą sytuację opisuje "Der Spiegel". Mężczyzna chciał odwrócić uwagę kierowcy, aby ułatwić zatrzymanie zamachowcy. Tunezyjczyk oddał strzały zarówno w stronę mężczyzny, który próbował go ująć, jak również w stronę policjantów, którzy próbowali go unieszkodliwić.
Masakra w dniu święta narodowego
W czwartek 14 lipca około 22:45 doszło do zamachu terrorystycznego w Nicei na południu Francji. Sprawca kierujący samochodem ciężarowym wjechał w tłum ludzi, którzy brali udział w obchodach Dnia Bastylii - narodowego święta Francji.
- W wyniku zamachu na nicejskiej promenadzie zginęły 84 osoby, w tym 10 dzieci i nastolatków. 202 osoby zostały ranne, z czego 52 są w stanie bardzo ciężkim bądź krytycznym, a 25 spośród nich jest podłączonych do aparatury podtrzymującej funkcje życiowe - powiedział prokurator generalny Francji François Molins.
W kabinie samochodu znaleziono dwa pistolety automatyczne, granat, kilka atrap m.in. kałasznikowa, dokumenty, w tym karty płatnicze. Na podstawie odcisków palców potwierdzono, że samochodem kierował 31-letni Mohamed Lahouaiej Bouhlel. Mężczyzna był znany policji w związku ze stosowaniem przemocy i kradzieżami.
Autor: tmw/kk / Źródło: The Guardian, Der Spiegel, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: youtube.com/SECURITY