Po wielu latach prac badawczych rosyjscy naukowcy najprawdopodobniej dotarli wreszcie do ukrytego cztery kilometry pod lodem jeziora Wostok. Rosjanie uważają, że to wielka szansa dla nauki - w uwięzionym pod lodami Antarktydy od blisko 20 mln lat gigantycznym jeziorze mogą się znajdować nieznane dotychczas formy życia. Naukowcy prowadzą dokładne obliczenia i badania, które mają potwierdzić, że dowiercili się do upragnionego celu.
- Nasi naukowcy zaprzestali wiercenia na głębokości 3768 metrów osiągając powierzchnię podlodowcowego jeziora - poinformowało źródło, cytowane w poniedziałek przez agencję RIA Nowosti. Agencja nie podała, dlaczego wcześniej przez kilka dni nie można było nawiązać kontaktu z naukowcami.
Spokojnie i pewnie
Entuzjazm związany z tą informacją studzi jednak Walerij Łukin, szef rosyjskiej ekspedycji antarktycznej. We wtorkowej wypowiedzi dla serwisu nature.com zastrzegł on, że dane pochodzące z czujników monitorujących wiercenia nie zostały jeszcze do końca przeanalizowane. Ma to nastąpić najprawdopodobniej do środy. - Dopiero mając w ręku ich wyniki będę mógł ogłosić, że dostaliśmy się do jeziora Wostok - powiedział.
Dokładnego sprawdzenia wymaga choćby informacja na temat dokładnej grubości przewierconego lodu oraz poziomu płynów w odwiercie. Dopiero wtedy naukowcy będą mogli potwierdzić, że dowiercili się do jeziora. - Kiedy zyskamy oficjalne potwierdzenie, informację od razu przekażemy międzynarodowej społeczności - zapewnił "Nature" Łukin.
Kiedy zyskamy oficjalne potwierdzenie, informację od razu przekażemy międzynarodowej społeczności. Walerij Łukin
Jezioro-gigant
Jezioro Wostok jest ukryte 3750 metrów pod powierzchnią lądolodu Antarktydy. Jest też największym i najgłębiej położonym jeziorem ukrytym pod lodami Antarktydy, ma około 15 690 kilometrów kwadratowych. Na podstawie analizy próbek lodu wywierconego tuż znad wody, naukowcy oszacowali, iż ostatni raz światło i powietrze z powierzchni mogło dotrzeć do jeziora około 15-20 milionów lat temu.
Rosyjscy naukowcy mają nadzieję, że w jeziorze Wostok, największym z sieci ukrytych pod lodowcem Antarktydy i zarazem jednym z największych na świecie, mogły zachować się nieznane dotychczas formy życia. Zbadanie jeziora ma też pomóc w zdobyciu wiedzy, jak ewoluowało życie przed epoką lodowcową.
Dzięki geotermalnym źródłom ciepła, woda w jeziorze ma około - 3 st. C. Nie zamarza, ponieważ jest pod zwiększonym ciśnieniem, wywoływanym przez miliony ton lodu, które je przykrywają. Na dodatek woda ma być silnie nasycona tlenem, około 50 razy bardziej niż w zwykłych jeziorach na powierzchni.
Naukowcy z USA i Wielkiej Brytanii podążyli w ślady kolegów z Rosji i prowadzą własne misje badawcze w poszukiwaniu innych ukrytych pod lodem jezior.
Źródło: rian.ru, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia