Niewybuchy w Dortmundzie. "Jedna z największych ewakuacji w historii miasta"


W jednej z dzielnic Dortmundu, największego miasta Zagłębia Ruhry, znaleziono cztery niewybuchy z czasów drugiej wojny światowej. Na miejscu pojawili się saperzy, aby rozbroić bomby. Od rana w niedzielę ewakuowano ponad 14 tysięcy ludzi.

Służby saperskie w Dortmundzie potwierdziły, że w dwóch z czterech przypadków chodzi o bomby lotnicze. Jak pisze niemiecki portal Deutsche Welle, pociski pochodzą z roku 1943, gdy Zagłębie Ruhry - industrialny obszar Niemiec - zostało zbombardowane przez siły alianckie.

Ewakuacja tysięcy ludzi

Operację rozbrajania bomb rozpoczęto w niedzielę po południu. W związku z tym władze od rana musiały ewakuować ponad 14 tysięcy ludzi.

"W Dortmundzie trwa jedna z największych ewakuacji w historii miasta" - podała miejscowa policja na Twitterze.

Niewybuchy znaleziono w okolicy dwóch klinik blisko centrum miasta, m.in. pod ruchliwą ulicą. Niektóre budynki zostały osłonięte barierami - ekranami z kontenerów. Mają one je chronić przed ewentualną falą uderzeniową i odłamkami.

Pacjenci szpitali zostali przeniesieni do innych placówek. Mieszkańcy zagrożonych domów znaleźli tymczasowe kwatery w szkołach.

Do czasu zakończenia akcji ruch kolejowy w mieście jest utrudniony. Dworzec główny jest zamknięty. Omijają go zarówno pociągi dalekobieżne, jak i regionalne.

W Dortmundzie mieszka prawie 590 tysięcy ludzi. Poza ewakuowanym obszarem, życie w mieście przebiega bez zakłóceń - podaje Deutsche Welle.

Niewybuchy w Dortmundzie

Niemcy były w czasie wojny celem dywanowych nalotów alianckiego lotnictwa. Znajdujący się w Zagłębiu Ruhry, centrum przemysłu ciężkiego w III Rzeszy, Dortmund był bombardowany wielokrotnie. Niewybuchy znajdowane są tam często.

Autor: momo//rzw / Źródło: PAP, Deutsche Welle