Donbas: Tygrysy i przeterminowana amunicja. Chcieli zlinczować oficera

Ćwiczenia donieckich rebeliantów na poligonie Torez
Ćwiczenia donieckich rebeliantów na poligonie Torez
Ministerstwo Informacji DRL
Ukraiński wywiad twierdzi, że Rosja dozbraja rebeliantów Ministerstwo Informacji DRL

Rosja dostarcza swoim żołnierzom i rebeliantom w Donbasie przeterminowaną amunicję – poinformował Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy. W Nowoazowsku w obwodzie doniecku z tego powodu omal nie doszło do linczu na oficerze.

Incydent miał miejsce w 9. szturmowym pułku zmotoryzowanym piechoty morskiej, stacjonującym w Nowoazowsku w obwodzie donieckim (w składzie 1. korpusu wojskowego rebeliantów). Rosyjscy żołnierze, walczący w tym oddziale, otrzymali zapasy amunicji. "Okazało się, że ok. 75 proc. pocisków, których data produkcji sięga lat 70. zeszłego wieku, jest przeterminowana" - informują ukraińscy wywiadowcy. Podają nazwisko oficera, który towarzyszył dostawom amunicji z Rosji i na którym żołnierze próbowali się zemścić – podpułkownik Gałanow Ajur.

Na portalu społecznościowym Gałanowa podano jedynie miejsce pochodzenia: Ułan Ude, stolica Buriacji na Syberii. Ukraińcy opublikowali numer jego paszportu, którym posługiwał się podczas przekraczania granicy.

"Tygrysy" w Nowoazowsku

Dowódcy 9. pułku szybko załagodzili sprawę. "Wadliwe pociski zostały zdetonowane" - podał wywiad ukraiński.

Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy systematycznie informuje o dostawach rosyjskiego uzbrojenia i amunicji, które otrzymują rebelianci w Donbasie. Broń płynie przez kontrolowane przez nich przejścia w obwodach donieckim i ługańskim.

"12 maja do Nowoazowska Rosjanie przerzucili dwie ciężarówki z amunicją, dwie cysterny z paliwem, a także trzy samochody opancerzone Tygrys" - podano w komunikacie wywiadu.

Autor: tas//gak / Źródło: inforesist.org, gur-mou.gov.ua

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Raporty: