Szef Rady Europejskiej Donald Tusk w piątek przekaże stery Charles'owi Michelowi. Belg stanowisko obejmie na początku grudnia. W pożegnalnym filmie ustępujący szef RE porównał swoją kadencję do biegu, i to - jak sam określił - "całkiem niezłego".
Na niemal minutowym nagraniu zamieszczonym na Twitterze widać Donalda Tuska w dresie, biegnącego przez parki i ulice Brukseli, zmierzając do budynku Rady Europejskiej.
"Pięć lat minęło"
Ujęcia przeplatane są planszami z nagraniami spotkań z szefami rządów państw UE, a także napisami, które przypomniały między innymi o przeprowadzonych przez Tuska 48 spotkaniach z unijnymi liderami. Szef RE na sportowo wymieniał na nagraniu "walkę o miejsce Europy na świecie" czy "sprint, aby uratować planetę".
"Pięć lat minęło tak szybko", "czas się pożegnać" - podsumował.
- To był całkiem niezły bieg! - powiedział Tusk, który zapowiedział, że w piątek przekaże urząd swojemu następcy Charles'owi Michelowi, któremu przy okazji życzył powodzenia.
Nagranie kończą wypowiedzi po polsku premiera Włoch Giuseppe Contego, mówiącego: "Donald, byłeś superprzewodniczącym", prezydenta Francji Emmanuela Macrona żartującego, że Unii będzie brakowało tweetów Tuska, oraz premiera Irlandii Leo Varadkara zapewniającego, że Radzie Europejskiej będzie go brakowało.
Następny rozdział: szef EPL
Donald Tusk został w zeszłą środę wybrany na stanowisko przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (EPL). W czasie kongresu frakcji w Zagrzebiu poparło go 93 procent uprawnionych do głosowania delegatów. Polak nie miał kontrkandydata. Jego kadencja potrwa trzy lata.
Tusk zapytany potem przez dziennikarzy, czy nowe stanowisko oznacza koniec jego udziału w polskiej polityce, odparł krótko: - Nie, wręcz przeciwnie. - To jest nowy początek, także z polską polityką. Nie ma się co pocieszać - dodał.
Autor: akw/adso / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/eucopresident