Do USA dotarła bakteria z Hamburga

Aktualizacja:

Jak podaje Reuters, w USA odnotowano cztery przypadki zakażenia bakterią EHEC. Władze uspokajają, że tamtejsze warzywa są bezpieczne.

Do tej pory niebezpieczną bakterię wykryto u czterech dorosłych osób, które niedawno wróciły z Hamburga.

- Poza nimi nie stwierdziliśmy innych zakażeń - uspokaja Lola Russel, rzeczniczka prasowa Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób. Dodaje jednak, że kolejne trzy osoby ze stanów Massachusetts, Michigan i Wisconsin, są badane pod kątem obecności E.coli - skarżyli się na podobne objawy jak chorzy.

A więc kiełki?

Zdaniem Agencji ds. Żywności i Leków, amerykańskie produkty są w stu procentach bezpieczne. Dla bezpieczeństwa wszystkie warzywa importowane z UE są teraz dokładniej sprawdzane.

Z opublikowanego przez Europejskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (ECDC) w Sztokholmie bilansu wynika, że liczba ofiar śmiertelnych infekcji wywołanej bakterią EHEC wzrosła w Europie do 22, z czego 21 w Niemczech.

W niedzielę niemieckie władze podały, że źródłem bakterii mogą być kiełki wyhodowane w gospodarstwie ekologicznym w Dolnej Saksonii.

ZABÓJCZA BAKTERIA STRASZY EUROPĘ - CZYTAJ RAPORT

Źródło: Reuters, tvn24.pl