"Do interwencji w Syrii może w ogóle nie dojść"

Oleksy komentuje decyzje Obamy ws. Syrii
Oleksy komentuje decyzje Obamy ws. Syrii
tvn24
Józef Oleksy był gościem "Faktów po Faktach"tvn24

Do interwencji w Syrii może w ogóle nie dojść - stwierdził Józef Oleksy w "Faktach po Faktach" w TVN24 przekonywał, że zmiana kursu Baracka Obamy ws. interwencji zbrojnej w tym kraju to dobra decyzja. - Ja bym wolał na razie w tej decyzji doszukiwać się pozytywnej treści, że chce rozszerzyć pole konsultacji. Nie musi, ale chce - podkreślił wiceprzewodniczący SLD.

Józef Oleksy w "Faktach po Faktach" próbował ocenić, dlaczego prezydent Obama zmienił kurs w sprawie Syrii i postanowił zwrócić się o zgodę na interwencję w bliskowschodnim kraju w Kongresie. Zdaniem byłego premiera w tej sprawie mogły pojawić się nowe fakty, które nie wypłynęły do publicznej wiadomości. Zdaniem Oleksego niewykluczone, że do interwencji w Syrii w ogóle nie dojdzie. W jego mniemaniu nagła zmiana decyzji prezydenta USA może świadczyć o tym, że przywódca zreflektował się, że być może może za szybko się zdeklarował w sprawie interwencji.

"Obama chce rozszerzyć konsultacje"

- Może coś za tym się kryje? Może jakaś niepewność? - sugerował Oleksy. I przytoczył jedną z zasłyszanych wypowiedzi, że inspektorzy ONZ wcale nie badają, kto użył broni chemicznej, ale czy w ogóle jej użył. Wiceprzewodniczący nie zgodził się z głosami, które się pojawiają po wystąpieniu że zmiana decyzji Obamy to "miękkość" prezydenta. - Ja bym wolał na razie w tej decyzji Obamy doszukiwać się tej pozytywnej treści, że chce rozszerzyć pole konsultacji. Nie musi, ale chce - podkreślił wiceprzewodniczący SLD. Zwrócił też uwagę na problem, który stoi przed Obamą, jeżeli Kongres nie zaakceptuje interwencji USA w Syrii. Zdaniem polityka, Obamie niełatwo byłoby przeciwstawić się decyzji amerykańskich parlamentarzystów. - Tu się uwikłał, bo rzeczywiście wtedy, tak jak Cameronowi byłoby bardzo trudno teraz po decyzjach brytyjskiego parlamentu, podejmować decyzję, tak i jemu będzie trudno - ocenił.

Oleksy chwali Tuska

Oleksy zaznaczył, że w Europie też nie ma jednoznacznego stanowiska, czy należy zaatakować reżim Asada po użyciu przez niego broni chemicznej. - Może coś za tym się kryje, a może kruszy się coś, co jest nazywane systemem reagowania wobec ładu globalnego - powiedział.

I dodał, że w dalszym ciągu mogą być badane szczegóły po użyciu broni chemicznej, które nie wypływają do opinii publicznej. - Dajmy jeszcze trochę czasu - zaapelował Oleksy. Były premier pochwalił decyzję Donalda Tuska, który zapowiedział, że Polska nie zamierza angażować się w ewentualną operację zbrojną. - Co nie oznacza, że nie będziemy popierać takiej interwencji, bo sprawa jest słuszna - stwierdził polityk. Oleksy podkreślił, że globalne bezpieczeństwo świata zależy "od wielu innych czynników". A ewentualna operacja wojskowa w Syrii może przesłonić to, co trzeba jeszcze zrobić, aby poprawić to bezpieczeństwo.

Za przykład Oleksy podał rozprawienie się z członkami Al-Kaidy, które nie rozwiązało wszystkich problemów z globalnym bezpieczeństwem. - Świat jest dalej zagrożony - podsumował wiceprzewodniczący SLD.

Autor: aj//bgr / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Tagi:
Raporty: