Dania o "dramatycznej" sytuacji: atomowy okręt podwodny stracił napęd. Rosja zaprzecza

Źródło:
PAP
Okręt Orioł K-266 (czarny) wśród zdjęć duńskich marynarzy
Okręt Orioł K-266 (czarny) wśród zdjęć duńskich marynarzy
Facebook/3. Eskadre
Okręt Orioł K-266 (czarny) wśród zdjęć duńskich marynarzyFacebook/3. Eskadre

Rosyjski atomowy okręt podwodny Orioł w drodze na Półwysep Kolski stracił napęd, na pomoc ruszyły mu dwie inne rosyjskie jednostki. Do sytuacji doszło na duńskich wodach. Tamtejsza marynarka wojenna określiła sytuację jako "dramatyczną". Wydarzenia opisał portal Thebarentsobserver. Rosja zaprzeczyła tym doniesieniom.

Prawie 30-letni Orioł K-266 płynął w asyście holownika rosyjskiej marynarki wojennej i dużego niszczyciela rakietowego Wiceadmirał Kułakow z Petersburga na Półwysep Kolski, gdy 30 lipca stracił napęd.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Orioł należy do kategorii okrętów podwodnych, która okryła się ponurą sławą, gdy w sierpniu 2000 roku eksplozja zniszczyła część okrętu Kursk podczas ćwiczeń na Morzu Barentsa. Okręt zatonął, zginęła cała jego załoga licząca 118 marynarzy - przypomnieli dziennikarze portalu The Barents Observer.

"Gdy rosyjskie okręty przepływają przez wody terytorialne Danii, obserwuje je duńska marynarka wojenna. Orioła i towarzyszące mu jednostki eskortował okręt patrolowy HDMS Diana. Jego załoga opisała tę sytuację na Facebooku jako dramatyczną" - zrelacjonował portal.

Relacja duńskich marynarzy

Według relacji marynarzy cała załoga Orioła w kamizelkach ratunkowych wyszła na przedni podkład. Pomoc zaoferowała HDMS Diana, ale została ona "grzecznie, ale nie zaskakująco odrzucona". Do okrętu podwodnego podpłynął rosyjski holownik i przygotowano liny do jego holowania, jednak po pewnym czasie Orioł ruszył.

Marynarze HDMS Diany napisali, że gdy obserwowali tę sytuację i rosyjska załoga wyszła na pokład, "na myśl przyszedł im natychmiast film 'Polowanie na Czerwony Październik'".

Orioł K-266 na zdjęciu duńskich marynarzyhttps://www.facebook.com/3eskadre

Napęd atomowy okrętu został naprawiony i rosyjskie okręty wojenne kontynuowały rejs na Półwysep Kolski.

Okręt stracił napęd. Rosja zaprzecza tej wersji wydarzeń

Również Norwegia śledziła poczynania Orioła, a rzeczniczka połączonego sztabu norweskich sił zbrojnych major Elisabeth Eikeland powiedziała, że jest to "zawsze niepokojące, gdy okręt tego typu ma problemy z napędem".

Rosyjskie źródło wojskowe, które przytoczyły agencje TASS i RIA Nowosti, zaprzeczyło doniesieniom na temat Orioła, oświadczając, że informacje, że "okręt stracił napęd nie odpowiadają rzeczywistości".

Autorka/Autor:akw/tr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: https://www.facebook.com/3eskadre