Czy USA powstrzymają Turcję przed wejściem do Iraku?


Wysłannicy USA przybyli do Turcji, by odwieść Ankarę od wkroczenia na terytorium Iraku i zniszczenia baz kurdyjskich separatystów. Zapowiedzieli, że są przeciwni jakiejkolwiek jednostronnej akcji z ich strony.

Przedstawiciele Departamentu Stanu i Pentagonu - Dan Fried i Eric Edelman mają powtórzyć, że przekroczenie przez armię turecką granicy z Irakiem może tylko zdestabilizować sytuację w najspokojniejszej do tej pory części Iraku.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni uzbrojeni rebelianci kurdyjscy kilkakrotnie przekraczali granicę z Turcją. Zabili podczas tych wypadów 30 osób. Ankara nie zamierza tolerować takiego stanu rzeczy i wbrew krytyce międzynarodowej chce wejść do Iraku i zniszczyć znajdujące się niedaleko granicy bazy Kurdów.

Dwa dni temu Sadullah Ergin z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) zapowiedział, że w poniedziałek turecki rząd formalnie poprosi parlament o zgodę na akcje zbrojne w Iraku. W odpowiedzi separatyści z Partii Pracujących Kurdystanu oświadczyli, że wycofają się z Pn. Iraku i skierują w stronę Turcji, gdzie ich celem będą politycy i policja.

Źródło: PAP