Poseł Partii Pracy Ben Bradshaw, chce zablokować wydanie polskim władzom Jakuba T. skazanego w Anglii za gwałt. Odsiadywanie wyroku w polskim więzieniu było warunkiem wstępnym wcześniejszej ekstradycji Polaka do Anglii. 24-letni Jakub T. został skazany w przez sąd w Exeter na podwójne dożywocie.
Bradshaw chce się dowiedzieć od Home Office (brytyjskiego MSZ), czy decyzja o wydaniu gwałciciela Polsce jest ostateczna i czy poszkodowana kobieta, w której imieniu występuje, może ją zakwestionować.
Gdyby nie było wyjścia i Jakub T. trafiłby do polskiego zakładu karnego, Bradshaw chce gwarancji, że będzie odsiadywał w Polsce tę samą karę, którą musiałby odsiedzieć w Anglii, i w zakładzie karnym o takim samym rygorze.
Ofiara chce Polaka w Anglii
Zadając mi ciężkie obrażenia cielesne T. skazał mnie na dożywocie na wózku inwalidzkim, podczas gdy jemu samemu umożliwia się teraz powrót do domu. ofiara Jakuba T.
- Zadając mi ciężkie obrażenia cielesne T. skazał mnie na dożywocie na wózku inwalidzkim, podczas gdy jemu samemu umożliwia się teraz powrót do domu - powiedziała zgwałcona przez Jakuba T. kobieta.
- Jego skazanie kosztowało (Brytyjczyków) wiele zabiegów i pieniędzy, a teraz wydaje się go do Polski. Jest to dla mnie obraźliwe i niesprawiedliwe. Powinien odsiadywać karę tutaj, a więc w kraju, w którym dopuścił się przestępstwa. Ta decyzja (przekazania go red.) podwoiła ból, który mi zadał - dodała w wywiadzie dla lokalnego dziennika "Express & Echo".
Gwałciciele trafią do Polski
- Polscy obywatele Jakub T. i Kamil K., skazani za gwałty przez brytyjski sąd, trafią w najbliższym czasie do polskich więzień - poinformowało w środę ministerstwo sprawiedliwości.
Według deklaracji strony brytyjskiej Jakub T. trafi do Polski za około 14 dni rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Grzegorz Żurawski
- Według deklaracji strony brytyjskiej Jakub T. trafi do Polski za około 14 dni, a Kamil K. kilka tygodni później - powiedział w środę rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Grzegorz Żurawski.
Sprawa Jakuba T.
Jakub T. jesienią 2007 roku został wydany władzom brytyjskim zgodnie z Europejskim Nakazem Aresztowania. Skazano go na podstawie dowodu z DNA i zapisów kamer ulicznych. On sam nigdy nie przyznał się do winy.
Skazując 24-letniego Jakuba T. w styczniu 2008 r. za gwałt i wywołanie trwałych szkód na zdrowiu 48-letniej mieszkanki Exeter w lipcu 2006 r., sędzia Graham Cottle orzekł, że musi on odsiedzieć co najmniej 8 lat, zanim będzie mógł wystąpić o przedterminowe warunkowe zwolnienie.
Źródło: PAP, tvn24.pl