"Czy dziennikarze nie są sprzedajni?". Zausznicy Putina atakują media


Dwaj przedstawiciele Kremla, szef Administracji Prezydenta Siergiej Iwanow i sekretarz prasowy Władimira Putina Dmitrij Pieskow, zaatakowali media w Rosji. Pierwszy zarzucił im "ogłupianie" społeczeństwa, a drugi oskarżył je o korupcję.

Iwanow i Pieskow mówili o tym w Moskwie na spotkaniu z mężami zaufania Putina z tegorocznych wyborów prezydenckich.

Rzecznik o sprzedajności dziennikarzy Komentując sytuację w rosyjskich mediach elektronicznych Iwanow określił ją jako "zdziczenie i upadek moralny". Zdaniem szefa kremlowskiej kancelarii trwa "ogłupianie ludności". Iwanow nie sprecyzował, jakie konkretnie stacje telewizyjne i programy ma na myśli.

Z kolei Pieskow, odnosząc się do ostatnich skandali korupcyjnych w Rosji, zarzucił relacjonującym je mediom, że same też są skorumpowane. - Czy wydawnictwa i gazety nie biorą łapówek? Czy dziennikarze nie są sprzedajni? - zapytał rzecznik Putina. Jednocześnie Pieskow zadeklarował, że władze nie będą dyktować dziennikarzom, jak mają relacjonować poszczególne wydarzenia.

Autor: //gak / Źródło: PAP