Podział w AfD tuż po wejściu do Bundestagu


Pogłębia się kryzys w antyimigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), która dopiero co odniosła duży sukces w wyborach do Bundestagu. Najpierw szefowa ugrupowania Frauke Petry zapowiedziała, że wystąpi z partii. Niedługo później jej mąż, również ważny członek ugrupowania, zapowiedział taki sam krok.

AfD zdobyła w wyborach 12,6 procent głosów i po raz pierwszy weszła do Bundestagu. To duży sukces dla tego ugrupowania, które jeszcze kilka lat temu znajdowało się na marginesie niemieckiej polityki.

Powyborcza dezintegracja

Od razu po zwycięstwie pojawiły się jednak problemy. W poniedziałek Petry wywołała burzę oświadczając nieoczekiwanie podczas konferencji prasowej kierownictwa partii, że wejdzie do klubu parlamentarnego AfD, ale będzie w Bundestagu niezależną posłanką. - To jasne, że wykonam ten krok - potwierdziła we wtorek Petry, cytowana przez agencję dpa, nie precyzując jednak kiedy dokładnie to zrobi.

Również we wtorek wyjście z partii miał zadeklarować jej mąż Marcus Pretzell. Przekazał to agencji Reutera jeden z lokalnych działaczy AfD. Pretzell również zajmuje wysokie stanowisko w partii.

Współprzewodniczący ugrupowania Joerg Meuthen oraz Alexander Gauland i Alice Weidel, którzy otwierali listę wyborczą AfD, wezwali Petry do dymisji zarzucając jej, że swoim postępowaniem szkodzi AfD.

Zbyt radykalne hasła

Petry zarzuciła natomiast innym członkom kierownictwa AfD radykalizm. Jak wyjaśniła, za swoje zadanie uważa przygotowanie przejęcia władzy w 2021 roku. Zaznaczyła, że chce zająć się "kwestiami programowymi", aby przedstawić wyborcom konkretną ofertę, a nie zaprzątać sobie głowę "absurdalnymi wypowiedziami".

- W AfD istnieje programowy spór - podkreśliła Petry. Jej zdaniem to ugrupowanie powinno być klasyczną partią konserwatywną i powinno prowadzić "politykę realistyczną". Szefowa AfD zarzucała innym członkom kierownictwa, że zbyt radykalnymi hasłami zniechęcili wyborców centrowych do głosowania na partię. Eksperci uważają, że Petry może podjąć próbę stworzenia własnej partii, jednak skala poparcia dla niej nie jest jasna.

Nacjonaliści przejmują stery

Petry należała do grupy działaczy, którzy zakładali cztery lata temu AfD. Początkowo Alternatywa była partią konserwatywno-liberalną postulującą zaprzestanie pomocy finansowej dla Grecji lub wyjście Niemiec ze strefy euro. Pod wpływem kryzysu migracyjnego partia uległa radykalizacji.

Na zjeździe w tym roku kierownictwo w partii przejęło skrzydło nacjonalistyczne. Pomimo zachowania stanowiska przewodniczącej, Petry straciła decydujący wpływ na politykę partii. Politolodzy określają obecny kurs partii mianem prawicowo-populistycznego lub nawet skrajnie prawicowego.

Wyborczy lider AfD Alexander Gauland bronił podczas konferencji swoich kontrowersyjnych słów wypowiedzianych w niedzielę po ogłoszeniu wyników wyborów. Gauland powiedział, że będzie "polował" na kanclerz Angelę Merkel i zapowiedział, że jego partia "odzyska" kraj i naród zagrożone "inwazją obcych".

Autor: mk/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Olaf Kosinsky

Raporty: