"Całkiem niezrozumiałe, szczerze mówiąc". 13-letni syn prezydenta pobity na ringu, ale ogłoszony zwycięzcą

13-letni Adam Kadyrow uczestniczył w międzynarodowym turnieju bokserskim "Czas Legend 6", który odbył się na początku kwietnia. Na ringu zmierzył się z zawodnikiem z Kabardo-Bałkarii (autonomicznej republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej) Asłanem Bittirowem. Jego wieku media nie podały.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Według relacji rosyjskiego niezależnego portalu Meduza, kiedy Bittirow zadał kilka silnych i celnych ciosów Kadyrowowi, sędzia przerwał walkę i zaczął odliczać nokdaun... Bittirowowi. Jego sekundant rzucił wówczas ręcznik na ring, co oznacza poddanie walki. Meduza zacytowała komentatora telewizyjnego, który nie krył zdziwienia. - Całkiem niezrozumiałe, szczerze mówiąc - miał ocenić.

"Jak syn Kadyrowa wygrywa w boksie? Gdy tylko jego przeciwnik w niebieskich spodenkach przeszedł do poważnego ataku, sędzia rozdzielił walczących. I zaczął odliczać nokdaun przeciwnikowi Adama Kadyrowa. A potem sekundant przeciwnika przyznał się do porażki. Wygląda na to, że tylko walczący nie rozumieli, co się dzieje" - skomentował portal lenta.ru, który opublikował na Twitterze nagranie końcówki pojedynku. Na nagraniu widać, że liczony młody bokser trzyma się prosto, wydaje się w dobrej formie, a gestami wyraża zdumienie tym, co się dzieje.

Zupełnie inny przebieg pojedynku zaobserwowały czeczeńskie media i dumny ojciec. Na stronie agencji Grozny-Inform podano, że "wnuk Pierwszego Prezydenta Republiki Czeczeńskiej, Bohatera Rosji Achmata Kadyrowa, zawodnik klubu Achmat Adam Kadyrow, wygrał walkę na międzynarodowym turnieju bokserskim przez nokaut techniczny". A także, że "przeciwnikowi, zdaniem publiczności, Adam nie dał żadnej szansy".

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow napisał na rosyjskim portalu społecznościowym VKontakte, że jego syn "złamał opór" Asłana Bittirowa. "W drugiej rundzie narożnik przeciwnika odmówił kontynuowania walki po nokdaunie" - stwierdził prezydent.

Rosyjska sekcja BBC przypomniała, że "publiczne walki z udziałem dzieci nie są rzadkością" w Czeczenii. "W 2016 roku szef rosyjskiego Związku MMA Fiodor Jemieljanienko potępił walki dzieci w Groznym. Jego zdaniem, mogą one powodować nieodwracalne szkody zarówno w stanie fizycznym, jak i psychicznym dzieci" - zauważyła BBC.

Prezydent Ramzan Kadyrow rządzi Czeczenią od 2004 roku. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że sprawuje władzę "twardą ręką" i oskarżają go o stosowanie represji i prześladowania przeciwników.

Zdaniem rosyjskich analityków Kadyrow jest zaufanym prezydenta Rosji, Władimira Putina, który "docenia jego lojalność".