Tureckie władze wydały nakazy aresztowania 42 dziennikarzy. Decyzja jest związana z dochodzeniem w sprawie istnienia “Struktur Państwa Równoległego”, inaczej nazywanego “Organizacją Terrorystyczną Fetullahistów”, które władze Turcji oskarżają o zorganizowanie nieudanej próby puczu.
Nakazy aresztowania dotyczą m.in. znanej komentatorki i byłej parlamentarzystki Nazli Ilicak. Według gazety “Hurryiet” policja nie znalazła jej w domu w Stambule, wobec czego wszczęto poszukiwania.
Masowe czystki
Nakazy aresztowania dziennikarzy wydała prokuratura w Stambule, prowadząca specjalne śledztwo w sprawie nieudanego puczu. Tureckie władze są przekonane, że stoją za nim zwolennicy duchownego Fetullaha Gulena, którzy zbudowali “państwo równoległe” w Turcji. Ów niegdysiejszy bliski sojusznik prezydenta Recepa Erdogana mieszka obecnie w USA i Ankara domaga się jego ekstradycji. Amerykanie nie są skłonni wydawać Gulena, ale tureckie władze prowadzą szeroko zakrojone czystki wymierzone w jego rzekomych zwolenników w ojczyźnie. Premier Turcji Binali Ildirim poinformował w sobotę w telewizji NTV, że liczba zatrzymanych w związku z nieudanym puczem przekroczyła już 13 tys. Wśród zatrzymanych jest 8831 żołnierzy, 2100 sędziów, 1329 policjantów i 689 prokuratorów. Rozwiązano też między innymi gwardię prezydencką i zamknięto wiele prywatnych szkół. W Turcji obowiązuje wprowadzony na trzy miesiące stan nadzwyczajny.
Autor: mk/ja / Źródło: PAP, tvn24.pl