"Co się dzieje? Powariowaliście?" Putin wściekł się na rząd

Popularnymi "elektryczkami" wielu Rosjan dojeżdża do pracy z podmiejskich miejscowościTatiana Bulyonkova/CC BY SA

- Nie istnieje u nas Ministerstwo Transportu, czy co? Co się dzieje? Powariowaliście? - tak Władimir Putin zareagował na wieść o zawieszeniu kursowania pociągów podmiejskich, tzw. elektryczek w wielu regionach Rosji. - Czy rozumiecie, jak to jest poważne? Przecież to nie jest zawieszenie kursowania jednej linii autobusowej, to dotyczy tysięcy ludzi! To niepoważne podejście! - grzmiał rosyjski prezydent na posiedzeniu rządu.

- Podmiejskie połączenia kolejowe powinny zostać wznowione natychmiastowo, z gwarancjami ze strony spółki Koleje Rosyjskie (RŻD) dla regionów, że rozwiążą problemy - powiedział w środę Władimir Putin.

Zawieszają połączenia

Koleje Rosyjskie poinformowały dzień wcześniej, że zawieszają połączenia podmiejskie z powodu braku porozumienia z regionalnymi władzami i strukturami spółki co do kompensowania wydatków przewoźników.

Wyraźnie zdenerwowany Władimir Putin podkreślił, że "dogadać się należy, nie oczekując wykonania wszystkich formalności, w tym otrzymania parlamentarnych czy rządowych rozwiązań".

- Wtedy można będzie się zająć poszukiwaniem środków finansowych - powiedział Putin.

Wcześniej uniósł się: - Nie istnieje u nas Ministerstwo Transportu, czy co? Co się dzieje? Powariowaliście? - tak prezydent zareagował na wieść o zawieszeniu kursowania pociągów podmiejskich, tzw. elektryczek w wielu regionach Rosji. - Czy rozumiecie, jak to jest poważne? Przecież to nie jest zawieszenie kursowania jednej linii autobusowej, to dotyczy tysięcy ludzi! To niepoważne podejście! - grzmiał.

Putin krytykuje

Władimir Putin ostro skrytykował brak przewidywania i niską aktywność rządu i Ministerstwa Transportu, które nie potrafiły "dokonać prognozy skutków decyzji o kompensacji z regionalnych budżetów dochodów spółek, dokonujących przewozów regionalnych".

Koleje Rosyjskie już zapowiedziały przywrócenie zawieszonych połączeń w "najbliższym czasie".

- Opracowujemy plan. Będziemy przywracać w jak najkrótszym czasie, uzgadniamy grafik - powiedział przedstawiciel spółki.

Problemy po podziałach

Problemy z pociągami podmiejskimi pojawiły się, gdy w 2012 roku ze spółki Koleje Rosyjskie wydzielono kilka firm - przewoźników pasażerskich i transportowych. Przewoźnicy pasażerscy realizują przewozy podmiejskie i dalekobieżne. Koleje Rosyjskie natomiast zajmują się utrzymaniem infrastruktury kolejowej. Przed podziałem straty przewoźników regionalnych były uzupełnianie przez wpływy przewoźników ładunków. Od 2012 roku z torów w regionach w całej Rosji zniknęło ponad 900 połączeń.

Prezes oskarża

Władimir Jakunin, prezes Kolei Rosyjskich, wielokrotnie oskarżał władze regionów o odpowiedzialność za likwidowanie lub zawieszanie połączeń podmiejskich.

"To właśnie władze lokalne wbrew nakazom prezydenta i rządu nie zapewniają właściwej współpracy związanej z zapewnieniem współpracy z przewoźnikami regionalnymi, które nie przynosiłyby ubytków" - napisał na swoim blogu w styczniu tego roku.

W 2015 roku w obwodzie wołogodzkim i pskowskim połączenia podmiejskie zostały całkowicie zlikwidowane.

Autor: asz//gak/kwoj / Źródło: censor.net.ua, lenta.ru

Źródło zdjęcia głównego: Tatiana Bulyonkova/CC BY SA