Donald Trump pochwali odwagę Polaków w najciemniejszych okresach historii i podkreśli, że Polska wyrosła na europejską potęgę - zapowiada prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego, uchylając rąbka tajemnicy na temat przemówienia, jakie przywódca Stanów Zjednoczonych wygłosi na placu Krasińskich w Warszawie.
Omawiając w czwartek w Białym Domu program drugiej podróży zagranicznej Donalda Trumpa, prezydencki doradca generał Herbert Raymond McMaster podkreślił, że w rozmowach zaplanowanych na 6 lipca w Warszawie i w trakcie spotkań z przywódcami G20 dominować będzie "kwestia wypracowania wspólnej strategii wobec Rosji".
Druga podróż zagraniczna Trumpa rozpocznie się 5 lipca, nazajutrz po amerykańskim Dniu Niepodległości obchodzonym w rocznicę wydania 4 lipca 1776 roku proklamacji niepodległości Stanów Zjednoczonych.
"Ameryka stoi z Polską ramię w ramię"
Podczas wizyty w Warszawie, która będzie pierwszym etapem podróży prezydenta, Donald Trump w "ważnym przemówieniu" na Placu Krasińskich będzie mówił o bohaterstwie Polaków, bliskim polsko-amerykańskim sojuszu wojskowym i współpracy w dziedzinie energetyki - zaznaczył prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego. Generał McMaster powiedział także, że amerykański przywódca przyjeżdża do Warszawy, by pokazać światu, że Ameryka stoi z Polską ramię w ramię i że oba kraje mają wspólne interesy - zarówno w sferze gospodarczej, jak i w sferze bezpieczeństwa. - Prezydent wezwie wszystkie kraje, by stawiając czoło obecnym wyzwaniom czerpały inspirację z ducha narodu polskiego - zaznaczył McMaster.
"Twarzą w twarz" z Putinem
Doradca poinformował także, że w Warszawie prezydent Trump wygłosi przemówienie adresowane do przywódców państw Trójmorza. Skupi się w nim na kwestiach budowy infrastruktury energetycznej i zagadnieniach bezpieczeństwa surowcowego. Podkreśli również geostrategiczne znaczenie dla całego regionu pierwszej dostawy amerykańskiego gazu skroplonego do Polski.
Rosja będzie dominującym zagadnieniem w rozmowach amerykańskiego prezydenta z europejskimi przywódcami - wskazał generał. Oczekuje się ponadto, że Trump podczas swej drugiej od zaprzysiężenia wizyty w Europie po raz pierwszy spotka się "twarzą w twarz" z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Program i tematyka tego spotkania - jak poinformował McMaster - nie zostały jeszcze ostatecznie ustalone.
"Destabilizacyjne zachowania Rosji"
- Prezydent dał jednak jasno do zrozumienia, że chciałby, by Stany Zjednoczone i cały świat wypracowały bardziej konstruktywne relacje z Rosją. Zarazem prezydent jasno pokazał, iż zrobimy wszystko, co konieczne, aby powstrzymać destabilizacyjne zachowania Rosji - podkreślił prezydencki doradca.
Autor: js/ / Źródło: PAP