Zdjęcia Lynndie England pastwiącej się nad irackimi więźniami obiegły cały świat i mocno podkopały prestiż USA. Teraz była rezerwistka armii narzeka, że została właściwie wykluczona ze społeczeństwa.
England większość czasu spędza w domu w stanie Zachodnia Wirginia - pisze w poniedziałek agencja Associated Press. Była żołnierka mówi, że próbowała znaleźć pracę, ale nikt jej nie zatrudni. Nie podróżuje też wiele, ponieważ ludzie na jej widok wytykają ją palcami i szepczą.
A jest o czym szeptać. Na jednym ze zdjęć zrobionych w 2003 roku w Abu Ghraib widać England, jak wskazuje z uśmiechem na genitalia nagiego więźnia, na innym - jak unosi kciuk na znak triumfu przy piramidzie utworzonej przez nagich Irakijczyków.
Pomoże jej biografia?
Za to wszystko w 2005 roku 21-letnia wówczas England została skazana na trzy lata więzienia za poniżanie i znęcanie się nad więźniami. W marcu 2007 roku została warunkowo zwolniona.
Teraz ma nadzieję wrócić do społeczeństwa. Myśli, że pomoże się jej zrehabilitować wydana w czerwcu biografia napisana przez Gary'ego Winklera "Torturowani: Lynndie England, Abu Ghraib i fotografie, które zaszokowały świat".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24