Część Europy zmaga się z falą upałów. Niezwykle gorąco było w piątek na południu Hiszpanii. W Sewilli termometry wskazały aż 40 stopni Celsjusza. Hiszpańska służba meteorologiczna (AEMET) wydała ostrzeżenia drugiego stopnia przed spiekotą dla części Andaluzji.
- Pij dużo wody, chowaj się w cieniu przed słońcem - radził mieszkaniec Sewilli.
Dzwonnica katedry Giralda w Sewilli mieniła się w słońcu, podczas gdy mieszkańcy i turyści szukali sposobu, aby chronić się przed skwarem: wachlowali się, kryli się pod parasolami i zażywali kąpieli w miejskich fontannach. Niektórzy, jak turysta z Katalonii, wstępowali do klimatyzowanych sklepów.
Gorąco w Wielkiej Brytanii
W piątek gorąco było też w Wielkiej Brytanii. W najcieplejszym momencie dnia termometry wskazały 29 st. C. Londyńczycy korzystali z pięknej pogody: spacerowicze, biegacze i rowerzyści wypełnili Victoria Park w dzielnicy Hackney, inni zanurzyli się w wodzie w Tooting Bec Lido, największym kąpielisku w kraju.
Prognozuje się, że w sobotę termometry w stolicy Wielkiej Brytanii pokażą nawet 32 st. C.
Autorka/Autor: kp
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters