Były premier Chorwacji i szef paliwowego giganta skazani

Były premier Chorwacji ponownie skazany za korupcję Roberta F./CC BY-SA 3.0/Wikipedia

Były premier Chorwacji Ivo Sanader i szef węgierskiej grupy energetycznej MOL Zsolt Hernadi zostali uznani za winnych zarzutów korupcyjnych. Obaj otrzymali kary więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. Proces w sprawie łapówki przyjętej od MOL to najgłośniejszy z procesów sądowych byłego szefa chorwackiego rządu. "To nie pierwsze nieuczciwe postępowanie, jakie zostało przeprowadzone w Chorwacji" - skomentowała wyrok firma MOL w oświadczeniu.

Zsolt Hernadi został uznany za winnego przekupienia Ivo Sanadera, aby MOL był kluczowym udziałowcem w chorwackiej firmie INA, w której MOL ma największy, ale nie większościowy pakiet akcji. Sanaderowi zarzucano m.in., że przyjął łapówkę wysokości 10 mln euro, w zamian za co MOL miał uzyskać prawo do zarządzania spółką INA.

Sanader został skazany na sześć lat więzienia, a Hernadi na dwa lata – podała chorwacka telewizja N1.

Przewodniczący sądu Ivan Turudić podkreślił, że w stosunku do Hernadiego obowiązuje europejski nakaz aresztowania i "Węgry powinny się do niego zastosować". Interpol w listopadzie 2018 roku ponowił nakaz aresztowania Hernadiego. Węgry odmówiły wcześniej jego rozpatrzenia.

Wyrok nie jest prawomocny i można się od niego odwołać. Sanader i Hernadi do końca odpierali stawiane im zarzuty.

"To nie pierwsze nieuczciwe postępowanie"

Grupa MOL wyraziła w komunikacie rozczarowanie wyrokiem sądu regionalnego w Zagrzebiu, zdecydowanie odrzucając twierdzenia o nieodpowiednim zachowaniu biznesowym, zaś zarzuty uznała za nieuzasadnione.

"Firma jest rozczarowana, ponieważ według dotychczasowych ustaleń władz węgierskich i Trybunału Narodów Zjednoczonych w Genewie żaden funkcjonariusz grupy MOL nie popełnił się żadnych wykroczeń" - stwierdziła grupa w oświadczeniu. Dodała, że zastosuje wszystkie dostępne środki prawne, by bronić się "przed wszelkimi zarzutami o nielegalne praktyki".

"To nie pierwsze nieuczciwe postępowanie, jakie zostało przeprowadzone w Chorwacji. Ostatnio także chorwacki Trybunał Konstytucyjny unieważnił wyrok w sprawie karnej byłego chorwackiego premiera Ivo Sanadera, stwierdzający, że były premier przyjął łapówkę w związku ze spółką INA. Trybunał także wówczas stwierdził wiele poważnych błędów w postępowaniu i zobowiązał sąd regionalny w Zagrzebiu do ponownego rozpoczęcia postępowania" – napisał MOL.

Przedsiębiorstwo posiada prawie 50 procent akcji spółki INA, podczas gdy państwo chorwackie – około 45 procent.

Kary więzienia dla Ivo Sanadera (z lewej) oraz Zsolta HernadiegoRoberta F./CC BY-SA 3.0/Wikipedia

Kolejny proces byłego premiera

Sanader pełnił funkcję premiera w latach 2003-2009. Proces w sprawie łapówki przyjętej od MOL jest najgłośniejszym z jego procesów sądowych.

W październiku 2018 roku Sanader został skazany przez sąd w Zagrzebiu na 2,5 roku więzienia za czerpanie zysków z wojny, ponieważ w czasie wojny w Chorwacji w latach 90. przyjął od austriackiego banku Hypo Group Alpe Adria pół miliona euro prowizji od wielomilionowego kredytu, udzielonego przez Hypo chorwackiemu MSZ na zakup budynków, które miały być przeznaczone na siedziby ambasad.

W tym czasie Chorwacja prowadziła wojnę z serbskimi separatystami, wspieranymi przez reżim ówczesnego prezydenta Serbii Slobodana Miloszevicia. Straty poniesione przez państwo oceniono na 3,5 mln euro.

Autor: momo/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Roberta F./CC BY-SA 3.0/Wikipedia