Jiang Zemin przez dekadę był oficjalnym przywódcą Chin, ale także po odejściu z urzędu pozostał jedną z najbardziej potężnych osób w Komunistycznej Partii Chin. Tak silną, że współtworzył odrębną partyjną frakcję wpływającą na obsadę najważniejszych stanowisk w państwie. Znaczenie Jiang Zemina, potocznie nazywanego "Ropuchem", zdołał ograniczyć dopiero Xi Jinping. Teraz Jiang po raz pierwszy nie pojawił się nawet na zjeździe partii.
W niedzielę rozpoczął się XX zjazd Komunistycznej Partii Chin. W pekińskiej Hali Ludowej zebrało się około 2300 starannie wybranych delegatów mających - w teorii - reprezentować wszystkich członków partii, których jest niemal 100 milionów.
Wśród zebranych tradycyjnie nie zabrakło partyjnej starszyzny, czyli emerytowanych, zasłużonych członków, którzy wchodzą obecnie w skład 46-osobowego organu nadzorującego przebieg całego zjazdu. Członkowie Ci weszli do Hali Ludowej za plecami Xi Jinpinga, a wśród nich byli m.in. były przewodniczący Hu Jintao, były premier Wen Jiabao, byli członkowie najwyższych chińskich władz (Stałego Komitetu Biura Politycznego partii) Zhang Dejiang, Zeng Qinghong, Yu Zhengsheng, Liu Yunshan, Zhang Gaoli.
Jiang Zemin nieobecny
Wśród nich zabrakło jednak jednego z najważniejszych członków partyjnej starszyzny, byłego chińskiego przywódcy Jiang Zemina. 96-letni Jiang, potocznie nazywany "Ropuchem", przez wiele lat po opuszczeniu oficjalnych stanowisk zachował rozległe wpływy w partii współtworząc jedną z najpotężniejszych frakcji w obrębie KPCh, tzw. grupę szanghajską.
Według doniesień medialnych polityka zabrakło z powodu złego stanu zdrowia. Nie wszystkich wyjaśnienie to jednak przekonuje, ponieważ oprócz Jiang Zemina zabrakło również innego przedstawiciela jego frakcji: 94-letniego byłego premiera Zhu Rongji, obecny był natomiast dużo starszy od nich 105-letni Song Ping.
- Ta dwójka (Jiang Zemin i Zhu Rongji - red.) reprezentuje tę samą generację chińskich przywódców, więc ich nieobecność może wskazywać, że, w jakimś stopniu, istnieją spory wewnątrz partii - powiedział cytowany przez "Straits Times" prof. Alfred Wu z singapurskiej uczelni wyższej Lee Kuan Yew School of Public Policy.
Xi Jinping, obecny przywódca Chin, jest przedstawicielem innej niż Jiang Zemin i Zhu Rongji frakcji: tzw. książątek, czyli potomków twórców Komunistycznej Partii Chin.
Szara eminencja Partii
Jiang Zemin urodził się w 1926 roku. Był sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin w latach 1989-2002 i przewodniczącym ChRL w latach 1993-2003. Zrezygnował z najwyższych stanowisk w partii i państwie z przyczyn zdrowotnych, zastąpił go wówczas Hu Jintao.
W kolejnych latach mimo sędziwego wieku Jiang utrzymywał jednak swoje znaczenie w Partii wpływając m.in. na obsadzanie najwyższych stanowisk w państwie reprezentantami tzw. grupy szanghajskiej. Jego wpływy zaczęły być ograniczane dopiero po przejęciu władzy przez Xi Jinpinga. Jednym z najbardziej widocznych tego przejawów było oskarżenie o korupcję i wyrzucenie z partii w 2014 roku Xu Caihou, a rok później Guo Boxionga - dwóch generałów pełniących wysokie funkcje wojskowe i uważanych za "ludzi Jiang Zemina" w chińskiej armii.
- Obydwaj byli emerytowani gdy 'spadł topór', ale zdolność Xi do wzięcia ich na cel ograniczyła utrzymujące się w armii wpływy byłego chińskiego przywódcy Jiang Zemina - oceniał Joel Wuthnow z National Defense University.
W ostatnich latach Jiang Zemin zyskał również popularność wśród młodszych Chińczyków. Porównywany do ropuchy znany był z tego, że bywał mało dyplomatycznym i bardzo bezpośrednim politykiem. Jednocześnie jednak dla wielu rodaków był dzięki temu bardziej zrozumiały i "dający się lubić" niż kolejni, bardzo formalni chińscy przywódcy: Hu Jintao oraz Xi Jinping.
Źródło: Straits Times, BBC, tvn24.pl