Wybuch metanu w kopalni węgla w północnych Chinach spowodował śmierć co najmniej 105 górników.
Do tragedii doszło wczoraj o świcie w mieście Linfen w prowincji Shanxi. Wcześniej informowano o około 70 zabitych. Zaledwie 15 górnikom udało się uratować.
Jak donoszą dziś chińskie media, władze kopalni przez pięć godzin nie powiadomiły o wypadku i próbowały na własną rękę przeprowadzić akcję ratunkową. Prawdopodobnie powiększyło to jeszcze liczbę ofiar. Xinhua donosi także, że szefów kopalni aresztowano. Chińskie kopalnie uważane są za najbardziej niebezpieczne na świecie. Codziennie w następstwie pożarów, eksplozji i zalań ginie tam średnio 13 ludzi, ponad 5 tysięcy każdego roku.
W sierpniu, gdy ulewne deszcze zalały dwie kopalnie w prowincji Shandong, śmierć poniosło 181 osób.
jak/ALX
Źródło: PAP, tvn24.pl