Chiny nakładają sankcje na litewską wiceminister za jej wizytę na Tajwanie

Źródło:
PAP

Władze Chińskiej Republiki Ludowej poinformowały, że nałożyły sankcje na litewską wiceminister transportu i komunikacji. Ma to związek z wizytą Agne Vaiciukevicziute na Tajwanie, co zdaniem Pekinu jest próbą podważenia suwerenności i integralności terytorialnej Chin.

Chiny ogłosiły w piątek nałożenie sankcji na litewską wiceminister transportu i komunikacji Agne Vaiciukevicziute z powodu wizyty, jaką złożyła ona w tym tygodniu na Tajwanie. Zdaniem Pekinu wizyta ta podważa suwerenność i integralność terytorialną Chińskiej Republiki Ludowej.

Poza ogłoszeniem niesprecyzowanych na razie sankcji ministerstwo spraw zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej zapowiedziało, że "w odpowiedzi na skandaliczny i prowokacyjny czyn" Vaiciukevicziute wstrzyma wszelkie formy współpracy z litewskim resortem spraw zagranicznych oraz kooperację z Wilnem w zakresie międzynarodowego transportu drogowego.

Litewska wiceminister transportu i komunikacji Agne Vaiciukevicziute podczas wizyty na TajwanieTwitter/vaiciukeviciute

Litewska minister powiedziała w czwartek w Tajpej, że Litwa i Tajwan są "dobrymi przyjaciółmi", i zapowiedziała, że jej kraj zamierza dalej wzmacniać wymianę gospodarczą z Tajwanem - przekazała agencja Associated Press.

Litwa, pomimo sprzeciwu Pekinu, rozwija relacje z Tajwanem

W listopadzie ubiegłego roku Tajwan otworzył swoje przedstawicielstwo w Wilnie, na co Chiny odpowiedziały poprzez obniżenie rangi relacji dyplomatycznych i nałożenie ograniczeń na import z Litwy. Litwa planuje otworzyć swoje biuro w Tajpej we wrześniu.

Vaiciukevicziute odwiedziła Tajwan tydzień po tym, jak wizytę na wyspie złożyła przewodnicząca amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. W reakcji na przyjazd kongresmenki Chiny rozpoczęły manewry wojskowe wokół Tajwanu, nałożyły sankcje na Pelosi i wprowadziły ograniczenia handlu z Tajwanem.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część Chińskiej Republiki Ludowej i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Sprzeciwiają się też wizytom wysokiej rangi urzędników USA i innych państw demokratycznego Zachodu na wyspie.

Autorka/Autor:asty//rzw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/vaiciukeviciute