Były prezes państwowej firmy Huarong Asset Management Lai Xiaomin został stracony – przekazała gazeta "Renmin Ribao". Xiaomin został skazany przez chiński sąd na karę śmierci na początku stycznia za przyjmowanie łapówek w jednej z najgłośniejszych spraw korupcyjnych w kraju.
"Lai Xiaomin, były prezes zarządu chińskiej firmy Huarong Asset Management został stracony w piątek zgodnie z legalnymi procedurami zatwierdzonymi przez chiński Najwyższy Sąd Ludowy" – napisano na angielskojęzycznym profilu gazety "Renmin Ribao".
Chińskie media nie podały, w jaki sposób Lai został stracony. Zaznaczyły jednak, że przed egzekucją zezwolono mu na spotkanie z bliskimi krewnymi.
"Lai Xiaomin postępował bezprawnie i był skrajnie chciwy"
Wyrok kary śmierci, wydany przez sąd w Tiencinie na północy Chin, zapadł na początku stycznia. Według sędziów Lai Xiaomin przyjął w latach 2008-2018, gdy był również urzędnikiem nadzoru bankowego, łapówki opiewające łącznie na 1,79 mld juanów (277 mln dolarów). Został również uznany za winnego bigamii.
"Lai Xiaomin postępował bezprawnie i był skrajnie chciwy. Szkody, jakie wyrządził społeczeństwu, są olbrzymie, a jego przestępstwa są bardzo poważne i powinny być surowo ukarane zgodnie z prawem" – podano w komunikacie sądu.
Zaznaczono w nim również, że działalność przestępcza Laia, byłego prezesa państwowej firmy zarządzającej aktywami Huarong Asset Management, w większości miała miejsce po XVIII krajowym zjeździe Komunistycznej Partii Chin (KPCh) z 2012 roku, gdy władzę w partii przejął obecny przywódca ChRL Xi Jinping, rozpoczynając szeroko zakrojoną kampanię antykorupcyjną.
"Renmin Ribao", PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock