W Mediolanie kończy się pierwszy, diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego geniusza komputerowego Carlo Acutisa, który zmarł w wieku 15 lat w 2006 r. Dziennik "Corriere della Sera" pisze w środę, że może on zostać pierwszym błogosławionym świata internetu.
Po zakończeniu w środę pierwszego etapu procesu beatyfikacyjnego metropolita stolicy Lombardii kardynał Angelo Scola wyśle jego dokumentację do Watykanu, do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Gazeta podkreśla, że za Spiżową Bramą dokumentacja z procesu kanonicznego włoskiego nastolatka oczekiwana jest z zainteresowaniem. Dodaje zarazem, że droga do uznania chłopca za błogosławionego jest jeszcze długa.
- Kto wie, być może gdy Carlo Acutis zostanie ogłoszony błogosławionym, będzie uznany za patrona internetu - powiedział prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej ksiądz Dario Viganò. Przypomniał, że uczeń z północy Włoch był zafascynowany komputerem.
"Naukowiec informatyk"
Kandydat na ołtarze zmarł w Monzy na ostrą białaczkę. O jego życiu powstała książka i film dokumentalny. Jego matka, Antonia opowiada dziennikowi, że w wieku 7 lat zdał egzamin, dzięki czemu trzy lata wcześniej został dopuszczony do pierwszej komunii.
Rok później dostał pierwszy komputer. "Corriere della Sera" pisze, że już wtedy tworzył algorytmy, montował filmy, robił animacje komputerowe i tworzył okładki magazynów. Nosił koszulki z napisem "naukowiec informatyk" - wspomina jego matka.
Komputerowej pasji towarzyszyła żarliwa religijność i potrzeba niesienia pomocy innym. Był wolontariuszem w stołówkach dla ubogich.
Na dwa miesiące przed śmiercią, kiedy nie wiedział jeszcze o swojej chorobie, nagrał wideo, w którym ku zdumieniu rodziców, którzy odkryli je dopiero później powiedział, że "jest gotowy by umrzeć" i poprosił o to, by pochowano go w Asyżu.
Jego pragnienie zostało spełnione.
Patron internetu już jest
Mediolański dziennik informuje, że w Watykanie zostaną przeanalizowane sygnały o możliwych cudach uzdrowienia, potrzebne do beatyfikacji. Na razie są jednak "utajnione" - zaznacza "Corriere della Sera".
Przypomina się, że w 1997 roku, za pontyfikatu Jana Pawła II Papieska Rada do Spraw Środków Społecznego Przekazu ogłosiła świętego Izydora z Sewilli patronem internetu, internautów i programistów. W nawiązaniu do tego ksiądz Viganò wyjaśnił, że Carlo Acutisa należy uznać za postać całkowicie związaną z siecią i za przedstawiciela ery cyfrowej.
Autor: pk/adso / Źródło: PAP, Corriere della Sera
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia-CC-BY-SA-4.0 | Loubianka