Wielka Brytania zablokuje aplikacje mobilne, które szyfrują wymieniane komunikaty, przez co nie są one możliwe do przechwycenia przez służby - zapowiedział w poniedziałek David Cameron. Jego deklaracja ma związek z atakami terrorystycznymi w Paryżu. Brytyjskie media twierdzą, że chodzi o m.in. dwie popularne aplikacje Snapchat i WhatsApp, których używanie - jak zadeklarował premier - mogłoby stać się na Wyspach niemożliwe.
Cameron w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami zapowiedział większy nadzór internetu, by zapobiegać zamachom terrorystycznym. Zapowiedział, że Wielka Brytania może blokować korzystanie z komunikatorów, których nie będą mogły skontrolować służby.
- Ataki w Paryżu po raz kolejny pokazały potrzebę wyposażenia w solidne kompetencje naszych agencji wywiadowczych i bezpieczeństwa, by zapewnić bezpieczeństwo naszym obywatelom - oświadczył premier.
Cameron wyjaśnił, że służby mogą czytać listy, podsłuchiwać rozmowy, ale problem pojawia się, kiedy nowe aplikacje szyfrują komunikaty. Wyjaśnił, że ma na myśli dostęp do danych komunikacyjnych i przesyłanych treści. - Jestem premierem i chcę mieć pewność, że nie udostępniamy terrorystom bezpiecznej przestrzeni do komunikowania się ze sobą - powiedział Cameron.
Cameron zablokuje Snapchata i WhatsApp?
Brytyjskie media twierdzą, że w wywodzie Camerona może chodzić o zablokowanie dostępu do aplikacji Snapchat i WhatsApp, które szyfrują wysyłane treści. - Czy możemy pozwolić na środki komunikacji, które nie są łatwe do przeczytania? - pytał Cameron. - Moja odpowiedź na to pytanie brzmi: Nie, nie możemy.
Wezwania do śledzenia aktywności dżihadystów w internecie pojawiły się po zamachach w Paryżu. Francuskie służby przyznały, że nic nie wskazywało na to, że bracia Couashi i Amedy Coulibaly planowali zamach.
Szef MI5 Andrew Parker ostrzegł z kolei, że jeśli terroryści znajdą się poza zasięgiem służb, to Wielka Brytania będzie bardziej narażona na atak.
Autor: pk\mtom / Źródło: Daily Mail, Forbes
Źródło zdjęcia głównego: Facebook / David Cameron