Trwa postępowanie przeciw byłemu szefowi rumuńskiego urzędu skarbowego Sorinowi Blejnarowi. Zarzuca mu się udział w obliczonej na unikanie płacenia podatków operacji, w którą zamieszany jest także dyrektor służb celnych.
Przypadkiem Blejnara, który został w kwietniu zdymisjonowany z funkcji szefa rumuńskiego urzędu skarbowego za "brak rezultatów" jego pracy, zajmuje się specjalny sąd antykorupcyjny (DNA) - pisze agencja AFP. Teraz były szef fiskusa podejrzewany jest o zorganizowanie "siatki, która stworzyła mechanizm oszustw podatkowych, pozwalający na płacenie niższych podatków dzięki kwalifikowaniu oleju napędowego jako tańszego produktu naftowego" - podaje DNA. Nie może opuszczać kraju Oskarżyciele poinformowali Blejnara, że nie wolno mu opuszczać kraju. W sprawę zamieszanych jest 15 innych osób, w tym zawieszony w obowiązkach dyrektor rumuńskich służb celnych Viorel Comanita i były szef biura Blejnara Alexandru Codrut Marta. Siatka ta oskarżana jest o narażenie skarbu państwa - między majem 2011 a lipcem 2012 roku - na sięgające 15 mln euro straty z tytułu zaniżania należności podatkowych. Według rzeczniczki DNA Livii Saplacan, zważywszy na funkcje piastowane przez osoby zamieszane w tę sprawę, jest to "jedna z największych afer podatkowych badanych przez sąd antykorupcyjny". W minionym roku Rumunią wstrząsnął skandal związany z odkryciem działalności rozległej siatki korupcyjnej, do której należało kilkudziesięciu celników i pracowników straży granicznej - przypomina AFP.
Autor: jak\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA