Były minister obrony Gruzji i szef więziennictwa Baczo Achalaia został skazany na łącznie 7,5 roku więzienia - podał portal Civil.ge. Achalaia odpowiadał w dwóch odrębnych sprawach.
W pierwszej sąd uznał go za winnego nieludzkiego traktowania więźniów. W drugiej sprawie Achalaia był oskarżony o nadużycie władzy z powodu roli, jaką miał odegrać wobec czterech oficerów MSW skazanych w 2006 roku w głośnej sprawie zabójstwa Sandra Girgwlianiego. Ówczesny szef więziennictwa miał im zapewnić specjalne warunki odbywania kary i sprawić, że była ona czystą formalnością.
Zarzut tortur również dotyczył wydarzeń z 2006 roku. Prokurator twierdził, że Achalaia pobił sześciu więźniów i traktował ich w nieludzki sposób. Były szef więziennictwa nie był obecny na ogłoszeniu wyroku. Wcześniej odrzucał oskarżenia, oceniając je jako element prześladowań politycznych. Adwokaci Achalai twierdzili, że sprawa przeciwko niemu jest sfabrykowana i że na sąd wywierano presję.
Ułaskawiony przez Saakaszwilego
Achalaia został zatrzymany w listopadzie 2012 roku i od tego czasu stanął kilkakrotnie przed sądem. Pod koniec października zeszłego roku sąd uznał go za winnego w sprawie dotyczącej nieludzkiego traktowania więźniów i zamieszek w więzieniu w 2006 roku. Polityk został skazany na 3 lata i 9 miesięcy więzienia, ale krótko potem ułaskawiony przez ówczesnego prezydenta Micheila Saakaszwilego. W lutym wysunięto wobec niego dodatkowe zarzuty, dotyczące organizowania przypadków znęcania się nad więźniami w 2011 roku, gdy był ministrem obrony. Achalaia jest jednym z kilkudziesięciu związanych z Saakaszwilim urzędników i polityków, przeciwko którym wytoczono oskarżenia po tym, gdy władzę w Gruzji utraciła partia Saakaszwilego - Zjednoczony Ruch Narodowy.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Army | Sgt. Kris Eglin