Były agent MI5, którego BBC nazywa Robertem Acottem, twierdzi, że pracował dla agencji przez 18 lat. Zajmował się przede wszystkim terroryzmem islamskim oraz irlandzkim. W programie BBC "Newsnight" opowiedział o kondycji agencji, nie ukrywał też żalu wobec szefostwa.
Jak mówił, został wyrzucony z agencji z powodu ostrych reakcji na stres, spowodowanych presją, z jaką była wiązała się jego praca. Już po odejściu z MI5 zdiagnozowano u niego zespół stresu pourazowego.
Bezpośrednią przyczyną jego zwolnienia było to, że pozostawił w budce ogrodowej podręcznik z instrukcjami dla pracowników. Znalazła go przypadkowa osoba i oddała policji. Acott twierdzi, że jego szefostwo wykorzystało jego nieuwagę, by pięć lat temu pozbyć się go z pracy.
- MI5 była całym moim życiem - mówił w rozmowie z BBC. Jak podkreślał, wielokrotnie narażał się na niebezpieczeństwa, bo wierzył w to, co robił.
Coraz większa presja
Acott wyjaśniał, że presja na pracowników MI5 znacząco wzrosła po atakach 11 września 2001 r. Jego zdaniem, agencja była kompletnie nieprzygotowana do walki z islamskim terroryzmem. Jak mówił, pracowników było za mało, brakowało wśród nich muzułmanów.
- Islamiści spotykali się przede wszystkim w domach lub meczetach, do których nie jest tak łatwo się dostać. Mieszkali głównie w jednolitych etnicznie dzielnicach, w których jedynym białym człowiekiem okazywał się często agent MI5 - tłumaczył.
Acott zdradził też, że w pewnym momencie agencja była tak obciążona pracą, że musiała korzystać z pomocy Brytyjskiej Policji Transportowej.
Acott twierdzi, że jego problemy ze zdrowiem zaczęły się w 2006 r. Miał koszmary senne i ataki paniki. Zaczął pić.
- Wiem, że w tamtym okresie było ze mną źle. W agencji nie chcieli się jednak tym zająć. Kiedy zorientowali się, że mam problemy ze zdrowiem, chcieli się mnie jak najszybciej pozbyć - stwierdził.
MI5 oficjalnie nie chce komentować opowieści byłego agenta. Źródła BBC w agencji twierdzą jednak, że opowieść Acotta to tylko jedna strona medalu.
Autor: kg/ja / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia