Przez pięć lat był ochroniarzem Adolfa Hiltlera, znajdował się w kręgu zaufanych ludzi fuhrera. Bywał w jego domu w Alpach, polował z nim na króliki. Teraz 92-letni obecnie Rochus Misch, ostatni żyjący świadek śmierci Hitlera, opowiada reporterowi BBC o ostatnich chwilach w bunkrze dyktatora. - Rozmawiałem przez telefon, kiedy usłyszałem krzyki, że chyba to się stało - mówi.
- Moje pierwsze spotkanie z Hitlerem było dość dziwne - wspomina Misch - Byłem w pracy dwunasty dzień, gdy adiutant Hitlera o nazwisku Bruckner zaczął zadawać mi pytania o moją babcię i dzieciństwo. Potem wstał, podszedł do drzwi. Rzuciłem się, by przed nim je otworzyć, a tam, tuż za drzwiami, stał Hitler. Poczułem ciepło, potem zimno. Czułem wielkie emocje stojąc tuż przy nim - wspomina Misch.
Ostatni świadek
Kiedy alianci wkroczyli do Niemiec, Hitler ukrył się w swym berlińskim bunkrze. Rochus Misch był tam z nim i odbierał jego telefony. - Bunkier nie był duży, zawierał małe pokoje, wielkości 10-12 metrów kwadratowych.
Misch jest ostatnim żyjącym świadkiem pobytu Hitlera w bunkrze. Jest też ostatnim świadkiem zdarzenia, które miało miejsce 30 kwietnia 1945. Wtedy Adolf Hitler i Ewa Braun popełnili samobójstwo.
- Nagle usłyszałem kogoś, jak krzyczał: "Chyba się stało!". Inni słyszeli strzał z pistoletu - ja nie. W tym momencie prywatny sekretarz Hitlera Martin Bormann nakazał wszystkim być cicho. Zaczęliśmy szeptać. Rozmawiałem przez telefon i specjalnie podniosłem głos, żeby cokolwiek słyszeć. Nie chciałem czuć się jakbyśmy byli w martwym bunkrze.
Misch opowiada dalej, jak Bormann nakazał otworzyć drzwi do pokoju Hitlera - Zobaczyłem go z głową opuszczoną na biurko. Ewa Braun leżała na sofie z twarzą zwróconą w jego stronę. Kolana miała podciągnięte do piersi. Miała na sobie ciemnoniebieską suknię z białymi falbanami. Nigdy tego nie zapomnę...
Dziewięć lat niewoli
Ruchus Misch zdołał wydostać się z bunkra zanim zajęła go Armia Czerwona. Szybko jednak został ujęty i następnych dziewięć lat spędził w radzieckiej niewoli.
Na zakończenie rozmowy dziennikarz BBC pyta swego rozmówcę o to, co wiedział o tragedii zgotowanej przez Hitlera całej Europie. Czy słyszał o holocauście? Niemiec odpowiada, że wiedział o istnieniu obozu koncentracyjnego w Dachau, ale nie zdawał sobie sprawy ze skali ludobójstwa. Jak dodaje, "o tym się nie rozmawiało".
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: news.bbc.co.uk