Bycie gejem jest "moralnie błędne" - oświadczył prezes włoskiej neochadeckiej partii UDC (Unia Centrum) Rocco Buttiglione. Polityk swoją wypowiedzią wywołał we Włoszech burzę.
- W wymiarze politycznym i społecznym jestem przeciwko wszelkiemu dyskryminowaniu gejów - mówił w wywiadzie radiowym Buttiglione. I dodał: - Ale uważam, że moralnie jest to błędne. - Lecz - stwierdził dalej - jest wiele rzeczy, które są moralnie błędne.
Kiedy został poproszony o przykłady, wymienił: "cudzołóstwo, złe traktowanie ludzi, niepłacenie podatków, niedawanie pieniędzy biednym".
Bez komentarza
- Homoseksualizm jest obiektywnie błędny - powtórzył Buttiglione podczas radiowej dyskusji na temat przewodniczącego władz regionu Apulia Nichi Vendoli ze skrajnej lewicy, zadeklarowanego homoseksualisty i jednego z najbardziej popularnych włoskich polityków.
I to właśnie Vendola wyraził później największe zdumienie tymi słowami. - Nie mam nawet ochoty tego komentować - oświadczył.
Oczywiście całą sprawę podchwyciły włoskie media. Buttiglione odniósł się do medialnych ocen, w których jego wypowiedź interpretowano jako zrównanie homoseksualizmu z niepłaceniem podatków. Polityk oświadczył, że jest to nieprawda.
"Natrętny homofob"
Lider włoskiego ruchu gejowskiego oraz stowarzyszenia na rzecz równości Equality Italia Aurelio Mancuso nazwał Rocco Buttiglione "natrętnym homofobem".
Dziennik "Corriere della Sera" przypomina, że poprzednia publiczna wypowiedź Buttiglione na temat homoseksualizmu pozbawiła go szansy na stanowisko unijnego komisarza i wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej. Jego kandydatura w 2004 roku została odrzucona przez Parlament Europejski po tym, jak powiedział: "Jako katolik uważam homoseksualizm za grzech, ale nie za przestępstwo".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Elena Torre