- W tej chwili gdzieś na świecie terrorysta planuje atak na nas - alarmuje prezydent George W. Bush. Wtóruje mu jeden z najwyższych amerykańskich generałów, szef amerykańskiej obrony przeciwlotniczej (NORAD) oraz dowództwa północnego ostrzega, że Al-Kaida działa już w USA.
Przemawiając z okazji piątej rocznicy powołania Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, amerykański prezydent przyznał, że USA nadal są zagrożone przez terrorystów. - Jest bardzo ważne, aby Amerykanie pamiętali lekcję z 11 września 2001 r., a agencje bezpieczeństwa USA poważnie traktowały groźby liderów Al-Kaidy - podkreślił Bush.
W tej chwili gdzieś na świecie terrorysta planuje atak na nas. Wiem, że myśl ta jest dla niektórych niewygodna, jednak jest prawdziwa George Bush
Amerykański prezydent zaznaczył, że aby powstrzymać kolejne zamachy na Stany Zjednoczone, należy wiedzieć z kim rozmawiają terroryści, co mówią oraz co planują, a tych informacji nie da się uzyskać bez pomocy prywatnych firm. Nawiązał tym samym do sporu, jaki toczy się między nim a niższą izbą Kongresu, Izbą Reprezentantów. Dominujący w niej Demokraci sprzeciwiają się przyjęciu ustawy, która prywatnym firmom, pomagającym władzom USA w monitorowaniu osób podejrzanych o terroryzm, zapewniłaby działający wstecz immunitet, chroniąc je m.in. przed procesami o naruszenie praw człowieka.
Zdaniem demokratów Bush po prostu straszy obywateli, "podkręcając" atmosferę zagrożenia przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i chce zwiększyć kontrolę nad społeczeństwem.
Generał również ostrzega
Przed terrorystami ostrzega także generał Gene Renuart. - Jeśli organizacja tego typu ma zachować wiarygodność i wychowywać kolejnych ekstremistów, musi pokazywać namacalne rezultaty - stwierdził. Jego zdaniem w Al-Kaidzie może więc obecnie istnieć silne zapotrzebowanie na widoczne efekty działalności czyli zamachy i ataki terrorystyczne.
Sądzę, że byłoby nierozsądne rozluźnić obronę wierząc, że jeśli nie wiemy dziś o żadnym wiarygodnym zagrożeniu, to jutro nic się nie stanie. generał Gene Renaut
- Sądzę, że byłoby nierozsądne rozluźnić obronę wierząc, że jeśli nie wiemy dziś o żadnym wiarygodnym zagrożeniu, to jutro nic się nie stanie - przestrzegł gen. Renuart. Generał wyraził również przekonanie, że komórki Al-Kaidy albo jej sympatycy działają także na terenie USA.
Wybuch w Nowym Jorku
W czwartek w samym sercu Nowego Jorku, na słynnym Times Square, doszło do eksplozji niewielkiego ładunku wybuchowego. Nie ma ofiar, przyczyny eksplozji i jej ewentualne związki z działalnością terrorystyczną na miejscu badają m.in. agenci FBI. Amerykańskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Krajowego (US Department of Homeland Security) zapewniło, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa USA w związku z eksplozją. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA