Izba wyższa niemieckiego parlamentu - Bundesrat - opowiedziała się w piątek za ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego. Dokument poparło 15 z 16 krajów związkowych.
Od głosu wstrzymał się jedynie burmistrz Berlina Klaus Wowereit (SPD). Było to konsekwencją konfliktu berlińskiej SPD z partnerami koalicyjnymi - postkomunistyczną Lewicą, odrzucającą Traktat Lizboński jako przejaw "neoliberalizmu" i "militaryzmu".
Bezpośrednio po głosowaniu polityk bawarskiej chadecji (CSU) Peter Gauweiler zaskarżył jednak nowy traktat reformujący unijne instytucje do Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe, co może opóźnić zakończenie procesu ratyfikacji. Poseł CSU twierdzi, iż dokument jest niedemokratyczny i osłabia rolę parlamentów.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy prezydent Koehler podpisze Traktat Lizboński. Być może na jego decyzję wpłynie skarga złożona przez Gauweilera.
Pod koniec kwietnia za ratyfikacją traktatu opowiedział się zdecydowaną większością niemiecki Bundestag, izba niższa parlamentu.
Irlandzki problem z Traktatem
Niemieckie problemy z ratyfikacją traktatu są jednak mniejsze od tych, które może mieć Irlandia. Irlandzki komisarz ds. unijnego rynku wewnętrznego Charlie McCreevy w wywiadzie dla portalu EUobserver przyznał, że Irlandczyków trudno będzie przekonać do Traktatu Lizbońskiego, ponieważ dokument ten nie przynosi im wymiernych korzyści.
Według niego, duża liczba niezdecydowanych Irlandczyków (ok. 47 proc. według ostatnich sondaży) może przełożyć się na niską frekwencję w referendum 12 czerwca, co będzie sprzyjać przeciwnikom Traktatu. Irlandczycy odrzucili wcześniejszy traktat z Nicei w referendum z 2000 r. przy frekwencji 34,8 proc., ale przyjęli go rok później przy frekwencji 48,5 proc.
- Uwzględniając wszystkie "za" i "przeciw", w interesie Irlandii leży poparcie Traktatu. Dla UE lepiej jest iść do przodu w oparciu o nową traktatową podstawę i dla Irlandii lepiej jest być elementem tego procesu - podkreślił McCreevy.
Irlandia była w przeszłości krajem, który najbardziej skorzystał finansowo na Wspólnej Polityce Rolnej i pomocy dla regionów wiejskich. Czynnik ten w połączeniu z dostępem do wspólnego unijnego rynku przekształcił Irlandię w jeden z najbogatszych krajów UE - zauważa portal EUobserver.
Podpisany 13 grudnia 2007 roku Traktat Lizboński, który zastąpi odrzuconą konstytucję UE, ma wejść w życie 1 stycznia 2009 roku. Dotychczas ratyfikowało go 13 z 27 państw Unii.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24