Dwaj Polacy, 33-letni Piotr P. i 48-letni Tomasz D., zostali skazani w środę przez brytyjski sąd w Winchester na południu kraju na karę odpowiednio 24 i 18 lat pozbawienia wolności za próbę przemytu w 2012 r. 452 kg kokainy z Karaibów.
Testy wykazały, że kokaina była w 89,9 proc. czysta. Średni stopień czystości tego narkotyku dostępnego na brytyjskim czarnym rynku to 63 proc. Czarnorynkową wartość przemytu ocenia się na 90,4 mln funtów - poinformowało na swym portalu nadające na płd. wybrzeżu Anglii lokalne Radio Heart.
Poznali się przez internet
Pochodzący z Łasku w województwie łódzkim Tomasz D. potwierdził, że jacht o nazwie "Balia" był jego własnością. W rejs wyruszył 11 września 2011 r. z Gdańska. Pochodzącego z tego miasta Piotra P. poznał przez portal społecznościowy, gdy rozglądał się za towarzyszem wyprawy. Ani D., ani P. nie wyjaśnili, jak tak duża ilość narkotyku znalazła się na pokładzie jachtu.
Polacy zostali zatrzymani na brytyjskich wodach terytorialnych nieopodal wyspy Wight w czerwcu 2012 r. Wcześniej byli obserwowani. Funkcjonariusze służby ochrony granic (United Kingdom Border Agency) znaleźli na pokładzie jachtu 470 pojemników z narkotykami, ukrytych za sztuczną ścianką i w torbie podróżnej.
Płynął tylko na wakacje?
P. tłumaczył w sądzie, że nie był świadom, że na jachcie jest kokaina. Twierdził, że płynął nim, bo był na wakacjach. D. przyznał się do winy, a P. został uznany za winnego przez ławę przysięgłych po trzydniowym procesie.
Kokaina zaliczana jest w W. Brytanii do narkotyków klasy "A", obejmującej m.in. ecstasy, LSD, heroinę, amfetaminę, tzw. crack i grzyby halucynogenne.
Autor: zś//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24